A po Sylwestrze

Znowu lotnisko…:innocent:
Wieczorem dyżur…W Anglii wreszcie jakiś przymrozek (-3) bo już szału można było dostać z tym niekończącym się “listopadem”…
Obejrzeliśmy sobie obszerne fragmenty tzw. Sylwestra z Polsatem…Dyskusje trwały,z przerwami,do 1am😇
Gdyby nie Lady Pank i na serio, więcej niż przyzwoity, Sławek Uniatowski,powiedziałbym że nasi skoczkowie na TCS to elita i oblicze sukcesu w porównaniu z tym potwornym,w dużej mierze,disco polo,obliczem muzyki(?) zaprezentowanym w Toruniu.
Zresztą,jeśli ktokolwiek wygrał to tylko Toruń!
Świetna scena, wyjątkowo fotogeniczne miasto,jeśli ukryć te cholerne Biedry i inne Rossmany i Żabki.
Za oknem raczej spokojnie i czysto,jak już gdzieś, komuś wspomniałem…
Fajnie było… Niemniej za rok,chyba zrobimy coś choć nieco bardziej ekstrawaganckiego.Jakis bal?
Marzy nam się walc,z pełnym rozmachem…:hugs:
Taki Valse D’ete ( Salvatore Adamo) w środku zimy😃

1 polubienie