Oj dobrze chcial, ale warunki nie pozwoliły
Oj, Paises Bajos dynastycznie to i hiszpańskie były
No to w Holandii narodowa sraczka. Pewnie w Anglii też… Ciekawe, jakie jutro będą nastroje w tych krajach?
Dortmund leży jakieś ok 140 km ode mnie, Szły stąd autokary z kibicami jeden za drugim do południa.
jaaaaaaa…! Ale piękna bramka dla Holandii. Anglicy cząściej mieli piłką, ale nic z tego nie wynikało. Jedna akcja pomarańczaków i Anglia odrabiać teraz musi.
Szybko poszło. Karny i 1:1. Nudy nie ma.
Bedzie powtórka bitwy pod Bredą czy przegrana Wielkiej Armady? W finale.
Mecz nieładny.
Pierwsza połowa za nami. Gra Anglików podobała mi się bardziej. Holendrzy mogą się cieszyć, że im tak szczęście dwukrotnie dopisało, raz o centymetry, drugi raz ten słupek.
Ale ta dzida na 1:0 była piękna.
A jak pisałam, mecz mi się nie podoba. Finał wolalabym z Holandią. Ale na dwoje babka wróżyła - kto mniej błędów zrobi?
I Holandia ma pozamiatane. W 90 minucie 2:1 dla Anglii.
O rzutem na taśmę. Niemcy beda miec problem z kibicami w finale.
Tak samo zaczynali wczoraj Francuzi…
Zapowiadał się przez kwadrans, najlepszy mecz mistrzostw.Potem wszystko siadło ale przyznam ze niektórych decyzji to już nawet nie chce mi się rozpatrywać…Ten obrońca holenderski za faul na Kane,powinien z mety dostać czerwona kartkę!!!Pole karne i czysta pozycja…
Był karny co oczywiste ale on na wyprostowanej nodze wjechał w Kane’a i gdyby lepiej "trafił"to noga Kane’a poszłaby w drzazgi
Można powiedzieć ze odwdzięczył się potem losowi,zatrzymujac piłkę na lini bramkowej.
Potem kolejna bramka dla Anglików,zreszta klasycznej urody ale co z tego skoro kawałek biodra lub wystawiony łokieć to już spalony Coraz bardziej mnie to wnerwia…
Fajny, twardy mecz, bez nadmiernego udawania a na koniec okraszony bramka ,wzieta chyba z podręcznika o Gerdzie Mullerze.Tak!Anglicy przynajmniej w każdym meczu coś strzelali.
Holendrom brakowało jakiegoś błysku.Malutko ale jednak brakowało.To trochę wyglada tak jakby Holandia faktycznie grała pod batuta Koemana choć aż się prosi by coachem został ktoś taki jak Van Basten czy Ruud Guuilt.Bo Holandia zmierza w stronę w ktora,oczywiscie zachowując wszelkie proporcje,popychal Polskę Paweł Janas.
Mecz Anglia-Hiszpania w bólach ale dal się przewidzieć.I muszę przyznać ze cieszy mnie taki finał.Jest sprawiedliwy jak chyba rzadko kiedy.
Wynik jak najbardziej sprawiedliwy, Anglia była o tę bramkę lepsza. Holendrzy mieli kilka błysków, ale nie były to jakieś eksplozje. Anglicy byli bardziej aktywni, stwarzali więcej zagrożenia i grali dokładniej. Od zejścia Depaya, przewaga Anglii była wyraźniejsza. Karny jak najbardziej zasłużony.
Ale ten spalony, to nawet ja w telewizorze widziałem. Moim zdaniem powinno się zlikwidować spalonego.
Żeby był out lub bramka,piłka musi przekroczyć linię całym obwodem.Ale żeby był spalony,wystarczą mikroskopijne ruchy,nie mające na ogół nic wspólnego z samą grą…
Mam nadzieję że ktoś kiedyś coś z tym zrobi
Wygrała Anglia, za którą byłam, a w finale mam nadzieję na zwycięstwo Hiszpanii. Się zastanawiam czy zakład nie puścić.
Aktywna sie zrobiłaś w tym roku,na tym polu.Mam na myśli sportowe emocje Fajnie!
Oj tam, już pisałam kiedyś, że ważne wydarzenia sportowe lubię oglądać, natomiast moja wiedza jest tak słabiutka, że wolę Was poczytać:))
Właśnie siadam do kolejnego etapu TDF Nie namawiam specjalnie bo kibicowi jakoś specjalnie niezaangażowanemu w kolarstwo,może sie to wydawać monotonne.Dla mnie to jest jedna z podstawowych imprez,każdego roku,do tego nie tylko sportowa.To jedna z najpiekniejszych ,malowniczych pocztówek z Francji,obecnie chyba juz jedyna możliwa…