Ravel, Pawana
Velazquez, Infantka
Proszę panią, proszę pana
gra od rana nam pawana
rzecz niezwykle jest udana
ta muzyka, jak śmietana…
A co do tego pięknego obraza, to pozwolę sobie na słów kilka, bo coś tam w temacie o uszy mnie się obiło. Powstał w 1665 roku i przedstawia królewnę Małgorzatę, Teresę z Habsburgów, gdy miała lat 5. W Portugalii i Hiszpanii, infantami nazywano potomstwo królewskie. Rodzicami jej była hiszpańska para królewska, Filip i Marianna.
Ta dziewczynka z tego portreta wyszła za mąż w wieku lat 14, urodziła czworo dzieci i umarła przy rodzeniu czwartego, mając lat 22. Jak widać, bycie księżniczką albo królewną nie zawsze było takie wspaniałe.
A taka sliczne dziewczynka…
Klikam w tabelke i od razu cie widze
O tym obrazie duzo czytalam jeszcze we wczesnych latach mlodosci. Komentator zwraca miedzy innymil uwage na to ile wazyla ta suknia mlodej infantki
A utwor mi znany, ale nie w tak doskonalym wykonaniu
Tez o tym slyszalam, a dodatkowo komentator podal ile wazyla suknia dziewczynki, nie pamietam juz ale chyba bylo to kilka(-nascie?) kilo
Na tym obrazie w calosci:
Na co dzień tak nie chodzono.
Byloby to wrecz niemozliwe
Biedne dziecko, musiala w tym ciezarze pozowac…
Lubie dworski szyk Velasqueza.To nie moj mistrz ale i tak,wielki szacunek i podziw.
Po prostu wspaniała.
I jeszcze ta,napisana przez Gabriela Faure,ma moj bezkrytyczny zachwyt!