Pierwszy dzień TSC obserwowałem wczoraj z mieszanymi uczuciami. Mam wrażenie, że polskie skoki w tym sezonie wchodzą w początek końca.
Wczorajsze zawody przebiegały w wyjątkowo dobrych warunkach pogodowych.
Japończyk Ryoyu Kobayashi przypomniał sobie, co potrafi, w dobrym stylu zdecydowanie wygrał i jest już ogólnym liderem. Drugie miejsce zajął Geiger, a trzeci był Kubacki, który również włączył się do walki oddając dwa porządne skoki. Zawalczył też Piotrek Żyła i zajął 5 mieisce. Ale Kamil był dopiero 19, a Kot i Hula zapunktowali na 28 i 30 miejscu. Wolnego zdyskwalifikowano za kombinezon, czego zupełnie nie rozumiem.
Mam przeczucie, że TSC padnie łupem Japończyka.
A jeśli chodzi o naszych, to tak nierównej formy nie pamiętam. I nie wiem, co z tego wyniknie?
Taki urok skoków. Pomyślałbym, że odejście Horngahera do Niemiec spowodowało amnezję o tym jak skakać, ale z drugiej strony Niemcy też nie zachwycają. Najsmutniejsze jest to, że nie ma żadnych młodych wilków w naszej kadrze. Stoch, Kubacki i Żyła chyba to co najlepsze mają już za sobą, a następców nie widać
Może w tym sezonie da się ugrać coś drużynowo. Ale indywidualnego podium już nie widzę na zakończenie Pucharu. Nie byłoby to złe, gdyby nie pustka za naszą kadrą. Działaczom kończy się jazda na plecach naszych mistrzów.
\
Co wyniknie to wiadomo - zaloba narodowa.
Czyzby znowu polska przypadlosc - brak nastepcow, trenerow, a bohaterowie sa zmeczeni i przejda do dzialu reklamy kleju Atlas albo czegos podobnego?
A zdaje sie w samej centrali sportowej, pod ktora podlegaja tez dobrze sie nie dzieje.
Nikt nie wie i tu raczej madrych juz nie bedzie.Sytuacja jest inna z kazdym kolejnym turniejem a to ze teraz Kobayashi jest faworytem i zyskuje przewage,moze sie rownie latwo zmienic chocby w Ga-Pa.
Niestety jedno widac coraz wyrazniej.Nikogo z naszych nie stac na 2 rowne skoki.Czasem wiatr,czasem inny przypadek ale to nie jest skakanie pewniakow.
Mozna sie emocjonowac i pewnie tak bedzie do konca sezonu,tym bardziej ze tradycyjnie jakis Norweg pewnie wkrotce zaskoczy ale zapowiada sie po prostu ogolnie slabszy sezon.
Kubacki oddał dwa bardzo dobre skoki, w tym jeden z niepomyślnym wiatrem za + 6. 134
Niestety, po jego skoku wiatr zmienił się i nagle zaczęli lecieć na ponad 135, a najdalej 139.
W GA-PA róznie może być, ale mam przeczucie, że jednak Ryoyu. Skakał bardzo pewnie.
Jak Kubacki to powtórzy w Ga-Pa to inaczej do tego podejde
Niemniej w takim sezonie,nawet jednorazowe wyskoki moga dać miejsce,kto wie czy nie na podium.
albo czegos podobnego?