A w jakim sporcie u nas mamy ciągłość miedzypokoleniową?W żużlu.Ostatnio od lat,w lekkiej ale nie we wszystkim.No i królewska siatkówka.Król i królowa bo panie mimo wszystko,moim zdaniem panie ten poziom światowej"10" raczej zachowują.
Reszta kojarzy mi sie biathlonem [Sikora] lub biegami [Kowalczyk] gdzie mamy do czynienia,nazwijmy ro eufemistycznie,z olbrzymią rozpiętością emocji
A ja, patrząc na to wszystko, zaczynam mieć obawy o naszą siatkówkę. Oby płonne…
Właśnie zakończył się burdel z wybraniem trenara kadry kopanej. Kulesza wybrał Michniewicza. Nie wiem, jaki to wybór, trafny, czy nie trafny, ale cała ta heca, aż nadto świadczy o polskim piekiełku.
Nie mam najmniejszych wątpliwości ze to zły wybór.Michniewicz jest “trenerem” z pakietu fryzjera,o czym rzadko sie mówi.Bardzo dobry w ligowych układach ale…Prawdopodobnie powinno wręcz chodzić o coś odwrotnego!
To ja juz wole Papszuna.Taki gniewny przynajmniej…
Mieliśmy Michniewicza w Poznaniu.Mimo iz cieszy sie opinią czołowego w Polsce,dla mnie to asystent który niczego nie wymyśli.Przy czym odporny na krytykę jak malo kto…
Ale to liga.I to jest dla mnie ślepa uliczka.
Podpisuję się pod tym dwoma rękami.
Żałuję, że nie wyszło z Szewczenką. I już szykuję się na ból w Rosji.
Polska “myśl” szkoleniowa, kurwa…!!! W PiSdu z nią…
Bo paradkoslanie,wszystko przez Wójcika i jego Barcelone.
Trafił prymityw na kapitalne pokolenie,jakoś,co trzeba mu oddać,choć na chwile zapomniał o kasie ale najgorsze jest to ze poszło w świat ze oto polski trerner znikąd nagle coś osiąga…
Ja sie juz wtedy zastanawialem,jak to mozliwe…Piliśmy jego zdrowie nad morzem,dowcipkując ze to tylko w Polsce.Jak wtedy gdy komune obalał…związek zawodowy
I zdaje sie,od tego czasu nawet na igrzyskach 2 i 3 składów,nas nie ma…
Pozostaje nam już tylko z wielkim niepokojem czekać na mecz w Rosji. Zdarzyć może się jeszcze wszystko, ale optymistą w tym względzie nie jestem, żeby to jak najłagodniej określić.
Ta iskierka nadziei, co w sercu się tli, jest już tak malutka, że prawie jej nie ma. Prawie, a więc…czekajmy…
Rosja jest,jak w wiekszości sportów zespolowych,zawsze niebezpieczna ale nie jest nawet cieniem potegi z przed lat.Mając Lewandowskiego,należy to bezwzglednie wykorzystać!
Nie płaczę nad tym trenerskim cyrkiem bo w kwestii jednego spotkania,wszystko jest w nogach piłkarzy i nic tego nie zmieni.No chyba ze na gorsze…Polska myśl szkoleniowa to potrafi
Przypomina mi sie gdy w latach 80-tych z uwagi na wojne w Jugoslawii,w trybie awaryjnym,ściągano na ME Duńczyków…I to oni zdobyli mistrzostwo
Tata Schmeichel wtedy bronił…
Ich pokolenie też przemineło ale znaczą w Europie jako druzyna,więcej od nas.
Co jednak stoi na przeszkodzie by wreszcie zacząć myśleć o meczu a nie o stołku?
Teraz jadę na Niemcy, więc znikam stąd.
Co do trenera w najbliższym meczu, to fakt, iż nie ma to większego znaczenia osoba selekcjonera. Ale, moim zdaniem, przydał by się ktoś, kto umiał by zmotywować zespół i tu Nawałka byłby lepszy. Jakoś nie widzę w tym Michniewicza. A poza tym trener musi dokonać wyboru personalnego i ustalić taktykę a tu pozostaje tylko improwizacja.
Takie improwizacje dobre są na, pożal się Boże, polską ligę, ale nie w meczach reprezentacji…
Tym bardziej ze Michniewicz nie ma NAJMNIEJSZEGO pojecia o naszych grających zagranicą…
Czyli koryto, jak zwykle wygrywa z narodowym interesem.
Bez wątpienia,kasa rządzi bo nie jesteśmy szejkami.
Ale gorsze jest to bałwochwalcze przekonanie o tym “jakoś to będzie” byleby nam obcy nie mieszał…
Juz Sienkiewicz to ładnie wykpił w Panu Wołodyjowskim…