A wg mnie, logiczne jest, że na 99,999 % to było samobójstwo Magdy,

choć spowodowane sytuacją ofiary szantażu.

Ona wiedziała, że znalazła się w takiej matni po podaniu jej z napojem pigułki gwałtu i nakręceniu z nią scen, że tylko śmierć mogła ją z tego wybawić. Widziałem jej szczęście, gdy ją wieziono po upadku. Była szczęśliwa, że powiodło jej się wymknięcie się z łap szantażystów. A że za cenę młodego życia i utraty miłości - cóż znaczy te kilkadziesiąt lat w stosunku do wieczności, do której dołączyła, a wkrótce dołączą jej bliscy.

Ej Harmonik,harmonik,co z Cienie wyrosnie.
Twoje wnioski potrafia zwalic z nog.
Nie znam sytuacji,z ktorej jedynym wyjsciem,jest samobojstwo.

1 polubienie

Jakos szczegolnie nowe to one nie sa …

1 polubienie