A wy jak widzicie przyszłość Polski?

Ja to nawet nie rozumiem, dlaczego ktos tak moze myslec… :thinking:

1 polubienie

A co ci nie pasuje. To że rosyjskie wpływy na Kaukazie południowym oraz na Bliskim Wschodzie upadły to fakt.

Pytanie kiedy przyjdzie czas na Libie

EDIT: fakt pozostaje jeszcze Gruzja ale coś czuję że i ona odzyska Osetie Południową oraz Abchazje

Zapewne wkrótce przestanie istnieć, jak zresztą wszystkie pozostałe twory tego patologicznego, bezmyślnego gatunku ludzkiego..

Ludzkością rządzą 40+, a jest wszechstronnie wykazane, że mózgi ludzkie zdecydowanie tracą na sprawności po 16 roku życia, gorzej kojarzą, mniej rozumieją i mniej ogarniają, czyli można powiedzieć, że rządzą osobnicy o coraz marniejszym potencjale
umysłowym. Rezultat ciężko ukryć..

1 polubienie

Kaukaz i spokój? Ruskie tam nie odpuszcze. To, ze nominalnie przezydentem czy premierem jest tubylec? :rofl::rofl::rofl:
A w Afryce wplywy rosyjskie rosna. Turcja ma swoje problemy blizej i niekoniecznie w tym kierunki.
Imperium Osmanskie to juz czas zaprzeszly

1 polubienie

Zdrowia życzę…

1 polubienie

Wiadomo że całego imperium osmańskiego nie odbudują ale w Libii są obecni

W Libii to jesr groch z kapusta i do tego przypalony.
Kazdy ciagnie na swoja strone.
Turcja wspiera Trypolis, interesy energetyczne i militarne.
Rosja (grupa Wagnera)**: wspiera Haftara, kontroluje pola naftowe i bazy wojskowe.
Egipt i ZEA po stronie Haftara, bo boją się wpływów islamistów wspieranych przez Ankarę.
Francja i Włochy niby razem w UE, ale każdy ciągnie w swoją stronę, bo chodzi o kontrakty na ropę i gaz.
USA obecni z daleka, pilnuja, żeby przypadkiem to towarzystwo się nie dogadało.

1 polubienie

A na jakiej podstawie tak uważasz? Faktycznie Libia Amerykanów po obaleniu Kadafiego niewiele interesuje

A przynajmniej na to wygląda że zjednoczenie Libii ich nie interesuje bo nic w tej kwestii nie robią

Interesuje, tam gaz i ropa.
Tyle, że nawet USA na kilku frontach wojska w pełnym wymiarze użyć rady nie dadzą.

1 polubienie

Jakoś Izrael i Ukrainę wspierają. A jeszcze wojna z Chinami wisi w powietrzu

W powietrzu to eisi smog.
Wspieranie Urainy to koniecznosc. Izraela? Również, ale metody Netanjahu to juz ludobójstwo .
Jak dlugo to będzie tolerowane?
Na razie wiele krajow uznalo panstwo palestynskie i powoli zaczynaja wprowadzac sankcje.
Nie do konca gospodarcze, ale wizerunkowe - w sporcie, rozrywce.

2 polubienia

Tutaj ciekawy materiał na temat rozwoju znaczenia ropy naftowej w historii ludzkości

spowodowaly te dranie katastrofe ekol., bo spadajace drony, mikroplastik zatruwaja gleby :face_with_raised_eyebrow: kraj, z ktorego Niemcy kiedys wywozili ziemie wagonami, bo taka byla dobra teraz ma te ziemie rujnowana…

1 polubienie

O ile sowieci nie rozwalą tego świata…I o ile sami się nie zagryziemy…
Widziałbym to w całkiem niezłych kolorach.
Przede wszystkim..Podstawą powodzenia kraju,tempa rozwoju jest konsumpcja.A o niej piszą w Anglii,co kilka miesięcy! Częściej niż kiedykolwiek,jak tylko sięgam pamięcią.
Ba! To widać gołym okiem ,choć może jestem na to szczególnie wyczulony bo stykam się z tym średnio raz na 2 miesiące…
Nie jest to najpiękniejszy widok ale życie to nie National Galery!
O ile nie zaczniemy wszystkiego trwonić na zasilanie wszelkiej niewydolności…O ile wreszcie przestanie się “tępić” inicjatywę i polegać jedynie na zasiłkach z ue…
Prawdę mówiąc…Wolałbym aby stosunki miedzyludzkie uległy poprawie.Singapurem i tak nie będziemy a przebywanie w Polsce nie jest już niestety taką przyjemnością jak powiedzmy,8-10 lat temu…

1 polubienie

A ja widze jednak to w bardziej rózowych barwach.
Jesli chodzi o ogólne zachowania. Inicjatywe, ludzie zdali sobie chyga sprawę, ze jak bedziemy liczyc na kochane panstwo, gdzie prezydent z premierem sobie skacza do gardel. Sami lub delegujac “wierną gwardie”
To daleko nie zajedziemy.
Istnieje tylko obawa o pr,ejecie wladzy przez wojsko, choc zdaje się, że tym razem spotkaloby sie z wiekszym zrozumieniem spolecznym niz działalność Jaruzelskiego?
Ja tam zapas wody i papieru toaletowego zrobilam. :rofl::rofl::rofl:

@collins02 trudno jest porównywać wyspę, kraj o ugruntowanej tradycji z Polska, która najczesciej jest jak nie poligonem to korytarzem skazanyn na zadeptanie?
I do tego z zaniedbaniami siegajacymi dziesiecioleci i zadluzonym jak diabli.
Ze spoleczenstwem mocno nieobywatelskim utrwalonym populizmem ostatniej dekady.

2 polubienia

ja nie wiem, jak, bo jak oni co chwila odnajduja kolejne drony gdzies w polu to moze ich bylo 2razy tyle albo wiecej.. Staszek z MENu sie wypowiada o jakims zdaniu egzaminu w nocy i NATO zamiast zakonczyc te rozrobe z tym nowym przedmiotem, na ktory czasem wiekszosc klasy nie chce chodzic. Ciekawe, czy taki dron to moze tak lezec z niewybuchem jakims przyczepionym…

1 polubienie

Jaka wyspę?
Sprawy społeczne są w naszych rękach.Zachowanie itp. To co piszesz wcale nie wyglada na scenariusz bardziej optymistyczny od mojego.A wręcz przeciwnie.

2 polubienia

Ja pisze o GB. Bo czesto powolujesz sie na tamtejsza gospodatke i organizacje zycia.
I pod katem, że polozenie geograficzne jest czesto determinujace.

Co do spraw spolecznych?
Oczywiscie, ze jakies ziarenko jestesmy w stanie dorzucić, ale to co się stalo to nie odstanie.
Wojna prezydenta z premierem w Polsce zaczyna być niebezpieczna.
Tworzy chaos.
Ale daje iskierke nadziei - bo czasem wydaje mi się, jak Polacy nie sa przyparci do muru to sami nie wiedzą czego chcą?

2 polubienia

No I to jest właśnie to… :roll_eyes:
PYTANIE dotyczyło przyszłości Polski.A powołałem się jedynie na prasę brytyjska,piszaca często o nas…

2 polubienia

A co o nas piszą w brytyjskiej prasie?

I czy to prawda że narastają negatywne nastroje względem migrantów? Podobno Nigel Farrage rośnie w siłę