Aborcja na życzenie czy powrót do kompromisu sprzed wyroku TK?

Jestem za tym, by było u nas tak, jak w innych, sąsiadujących z nami państwach. Nie jesteśmy od nich lepsi ani gorsi, więc miejmy podobnie.
Jeżeli będzie u nas inaczej, to wycieczki pod tajemniczą nazwą “abort tourist” nadal będą się odbywały.

1 polubienie

Aborcja garażowa.

Jestem już poza okresem rozrodczym a kiedy byłem czynny ominęły mnie szczęśliwie tego rodzaju dylematy. Nie doświadczyłem uczuć i rozterek jakie człowieka wtedy szarpią, mogę posłużyć sie tylko wyobraźnią i uczuciami humanitarnymi. Przemawia do mnie żądanie kobiet prawa do swojego brzucha, jednak aborcja jako taka wzbudza sprzeciw.
Niech więc kobiety, te zainteresowane, decydują jaki kształt ma przybrać prawo i praktyka. Młodych to dotyczy, niech więc młodzi się wypowiadają.
Jedno jest pewne, rozkwit demograficzny jest warunkiem rozkwitu państwa.

2 polubienia

co do gwaltu? @Descretus? miales kiedys do czynienia z osoba zgwalcona? a czas leci
jestem zwolenniczka edukacji seksualnej i kastrowania opornych :wink:

1 polubienie

Przecież nie napisałem, że jestem przeciwnikiem w sprawie usuwania ciąży z gwałtu. Ale uważam, że takie osoby powinny mieć wsparcie psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry w pomocy przy podjęciu decyzji, gdyż zbyt pochopnie podjęta decyzja może po czasie dawać wątpliwości. Przecież nie każda zgwałcowa kobieta chce usuwać ciąże. Ważne żeby mialy do tego prawo wyboru.

2 polubienia

Gwalt na kocim futrze :grinning:

Uważam, że dotychczas istniejący kompromis aborcyjny był optymalną opcją na obecne czasy. Moim zdaniem rozgrzebanie tak wrażliwego społecznie tematu i zerwanie obecnego kompromisu przez PiS celem jego zaostrzenia, w niedalekiej przyszłości przyniesie odwrotny rezultat i summa summarum przepisy w perspektywie najbliższego pięciolecia będą zliberalizowane w większym stopniu, niż miało to miejsce jeszcze niedawno.
Osobiście jestem przeciwnikiem aborcji na życzenie. Jestem zdania, że człowiek zaczyna się już na etapie tego wyszydzanego przez zwolenników aborcji zlepka komórek. Jednocześnie jestem zwolennikiem brania odpowiedzialności za własne życie i przeciwnikiem czynienia w naszym kraju z każdego katolika na siłę. oraz zbawiania wbrew czyjejś woli. Nie po to człowiek otrzymał wolną wolę, by teraz te wybory mu ograniczać. Więcej pożytku przyniosło by edukowanie seksualne młodzieży i wsparcie specjalistów w przypadku chęci/konieczności podejmowania tak drastycznych decyzji, niż odgórne uregulowania.

5 polubień

no i masz racje
tylko, ze problem rozrodczości zostal podniesiony do rangi religii

2 polubienia

W ramach religii jest to kwestia jednoznaczna. Niestety nasi dygnitarze KK, a z nimi spolegliwi im decydenci polityczni przenieśli kwestie wiary na całe społeczeństwo. Zamiast nauki wiary mamy odgórne regulacje, co ewidentnie świadczy o tym, że na kluczowych stanowiskach mamy kapłanów zupełnie niekompetentnych w sprawach fundamentalnych nauk Jezusa, na którego z taką gorliwością lubią się powoływać.

3 polubienia

A, właśnie: EDUKACJA!

1 polubienie

dobrze prawisz
pytanie czy pislam nie bedzie skuteczny? oni posluguja sie pismem obrazkowym

Skończy się PiS, skończy się pislam. Jeżeli koalicja wytrwa (tj. Kaczyński dożyje), to mamy jeszcze trochę ponad 2,5 roku do wyborów, które będą pożegnaniem obecnego układu z władzą. Czas szybko leci.

tu mam zdanie odrebne . Kaczynski padnie jak kawka
ale pislamizm jak bloto skrzyzowane z bagnem, osuszenie? komuno wroc?

Może niekonkretnie się wyraziłem. Chodzi mi o wpływ całego zjawiska na na rzeczywistość w kraju. Wraz z odejściem PiS od władzy i marginalizacji jego wpływów, zmaleje znaczenie zjawiska pislamizmu, z czasem do formy niegroźnej dla ogółu społeczeństwa.

1 polubienie

przyroda pokazuje, ze ciezko z tym bedzie pislam to jak HIV albo jeszcze gorzej - niczym priony i choroba wscieklych krow

Przyroda już nie z takimi kataklizmami sobie doskonale radziła. :wink:

radzila sobie wymarciem zbednych gatunkow? :wink:

1 polubienie

To też jest jakieś rozwiązanie. :smiley:

1 polubienie