Alternatywka jako powód do niepokoju?

Młodzieżowym słowem roku 2019 została “alternatywka”. Kolejne miejsca na podium to “jesieniara” i “eluwina”.

Skupmy się na alternatywce czyli osobie chcącej sie wyróżniać, mającej tatuaże, kolczyki, kolorowe włosy. Osoby te cechuje eksponowanie smutku, melancholii, nieprzystosowanie do rzeczywistości. Pytanie skąd to sie bierze? Czy młodzież nie nadąża za życiem i wymaganiami stawianymi przez świat?

3 polubienia

Chyba nie mam nic wspólnego z młodzieżą bo żadne z tych słów nawet mi się nie obiło o uszy

2 polubienia

Wyjasniles slowo alternatywka
A co znaczy: jesieniara i eluwina?

2 polubienia


Myślę, że podpis pod zdjęciem jest trafny.
Podejrzewam, że to styl zamkniętej grupy młodych osób, nie oceniałabym w ten sposób całej młodzieży.

2 polubienia

Znalazłam to, a przy okazji sama zaspokoiłam ciekawość :joy:

“Jesieniara to słowo określające osobę (mężczyznę bądź kobietę, jest to słowo bez przynależności płciowej) uwielbiającą porę roku jesień. Prawdziwe “jesieniary” charakteryzuje wykonywanie typowo jesiennych czynności, czyli siedzenia pod kocem w ciepłych ubrankach z gorącym kubkiem dowolnego napoju.”

3 polubienia

Tutaj jest następne słowo:
"Forma przywitania, inaczej “siema” lub “cześć”. Pochodzi od słowa “elo”.

  • Siema, co tam?
  • Eluwina, wszystko git." :grinning:
2 polubienia

Każde młode pokolenie ma swoje powiedzonka. Ja na rodziców mówiłem; wapno. Ludzie starsi ode mnie byli wapniakami. To tylko jeden przykład. Chodziło o zwapnienie kości. :grinning:

1 polubienie

Taaa… “Rzuć wapno na druty” :joy:
Chyba nie muszę tłumaczyć? :joy:

1 polubienie

Nie musisz. :grinning: Ciekawe, kto tu z młodych to załapie?

1 polubienie

Jak zwykle,wspolczesny idiotyzm.
Przede wszystkim,jest to niemal dokladnie definicja emo.
Alternatywa sugeruje alternatywne rozwiazanie,odmienne od ogolnie przyjetego.Tylko…Jak sobie wetkne gwozdzia w ucho to juz zasluguje na to miano??? :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie

Młody nie byłeś?

2 polubienia

Trochę przed chwilą przeczytałam na ten temat i młodzi wyśmiewają ten styl.

1 polubienie

Nigdy w czasach mlodosci nie wymyslano takich bzdur.
A w tym konkretnym przypadku,to nawet nie jest wymyslanie tylko zjadanie wlasnego ogona.
A poza tym kiedy bylem mlody i nosilem bardzo dlugie bo do pasa,wlosy,nie pozwalalem nazywac sie hippiesem.

@Bocca-Lupo
Dziekuje
Ale moje jesienne czynnosci to spacery i porzadkowanie ogrodka

2 polubienia

Hmm…Niby pewna ulga bo jest z czego sie litosciwie smiac…Ale…To w takim razie skad ta popularnosc slowa???

1 polubienie

Nie wiem.

1 polubienie

Ja takie, wówczas młodzieżowe sformułowania serwowałem rodzicom swoim, a oni śmiali się z tego. Dystans i poczucie humoru. Od zarania młodzi wymyślali swoje slangi.

1 polubienie

Czyli nie jesteś jesieniarą :wink:

1 polubienie

ale te alternawtyke to ludziostwo przerabia na okraglo
kazdy sie chce wyroznic

2 polubienia

A ja dziś typowy jesieniarz. Tzn piwosz - jesieniarz. :stuck_out_tongue:

1 polubienie