Andrzej Dupa obiecał 500 zł na każde dziecko - bon wakacyjny

Na wakacje, kolonie, obozy, wczasy itd. To ma być wsparcie branży turystycznej i dzieci przy okazji.
Kampania trwa.
Kiedy zbankrutujemy?

2 polubienia

Dlaczego mam znów na pincetki płacić?

2 polubienia

Igranie z ogniem

5 polubień

Ta na pewno coś odczujesz

odczuję podniosą podatki. Rząd nie ma pieniędzy. Pieniądze są z podatku. WC DUCK

2 polubienia

Same plusy. Tylko czy na pewno dodatnie?

5 polubień

A po ile euro w Polsce teraz?

Coś 4,30 zł

1 polubienie

Chyba 4.50 xd

Nie dostaniesz tyle

4.44 jest.

To ogólny kurs.

To będzie po 5 niedługo.

2 polubienia

Beda sztucznie manewrowac kursem zlotowki.

2 polubienia

Od czego ma się swoich w NBP

1 polubienie

I spacyfikowana Rade Polityki Pienieznej.
Zerknij sobie do wiki jaki ma obecnie sklad.
Pomijam Glapinskiego jako szefa z urzedu.

Tylko, że długo tak się nie da. I będzie dodruk. Odnoszę wrażenie, że już się nieco dokłada przy okazji wymiany banknotów.

3 polubienia

problem bedzie z bankami (stad pewnie taka nagonka zwiazana z “polskoscia” bankowosci) - pandemia wymusza poslugiwania sie kartami platniczymi - dorzut gotowki bedzie musial byc w formie dodatkowych swiadczen, premii, nagrod - w kazdym razie nie bedzie zupelnie niekontrolowany. a dotowac nawet/zwlaszcza panstwowych przedsiebiorstw Unia nie pozwala.
tak zwyczajnie dodrukowac kasy sie nie da, trzeba ja jakos wyprac.
poki jest zlotowka to jeszcze jakis margines manewru jest, ale jak wejdzie euro? o ile ktos bankruta to tej strefy bedzie chcial przyjac?

2 polubienia

Jeżeli jest akceptacja najważniejszej władzy, to po cichutku da się dorzucić dodrukowanych pustaków. Byle nie przegiąć, Oczywiście, prędzej czy później da to owoc w postaci nagłych podwyżek cen. Zresztą inflacja w Polsce już zaczyna być odczuwalna, teraz będą ją księgowo ściskać do wygranych wyborów. A gdy przegrają? To ludzie będą winić następną władzę, ale nie ich.

3 polubienia

No chyba już…