Moj tekst!!!
Tzn. czas lat 90-tych
“…A jutro znow idziemy na calość…
miasto bedzie twarza oniemiałą
Bo kto widzial zeby z nocą sie nie liczyć,
Na dwa glosy spiewac na ulicy
Ze w tym zyciu to nam
życia ciągle mało…”
Bardzo lubiłem i lubię Pod Budą. Świetna muzyka do wspaniałych tekstów. Sikorowski w tym, co śpiewał miał dużo ludziom do powiedzenia. W jego utworach jest mądrość.
I taki piekny,subtelny dystans do swiata w którym akurat przyszlo mu żyć…
Nagrali kiedys taką plyte z czajnikiem czy garnkiem na okladce…Jedna z mniej ciekawych ale…Sikorowski tam nawet rapuje!!!
Smiesznie to wychodzi ale…On nie krytykuje a po prostu próbuje innego języka…
Jeszcze jeden dowód na to ze sztuka nie musi byc oparta o bunt.
No i co ja mam dodać? Tylko tyle, że całkowicie się zgadzam.
Zdecydowanie przyłączam się do tych piewców. Też lubię i jego głos, i jego śpiewanie, i jego piosenki.
Ciotka Matylda …
Oraz “kap,kap,plyną łzy”…Czyli “Bardzo smutna piosenka retro”.Od tych przebojów sie zaczęlo.
Słusznie, ta Bardzo smutna… to cały Sikorowski. I ta bardzo miła pani przy nim.
Wtedy byly dwie ale pewnie chodzi Ci o Anne Treter.
Chodzi mi o Annę Treter. I głosowo i urodowo.
Mnie też Anna Treter głosowo i urodowo urzekała,
Na pierwszej plycie,towarzyszyła im jeszcze dziewczyna o wdziecznym imieniu,Chariklia,co wyraznie wskazuje na greckie pochodzenie.Takze zapamietałem ją jako osobe wielkiego uroku.