Czytając go aż się głośno zaśmiałam.
A co on bidny może?
Zresztą i tak to nas tam najbardziej nie lubi agresor, więc ten…
W tej interyjadzie czyli bezsensownym slowotoku, ktory czesto z tego portalu płynie?
Macron ma na glowie wybory prezydenckie, ze dodatkowo podjal sie choć symbolicznej mediacji? To raczej ze wzgledu na uspokojenie wyborcow i niejako tez z urzędu jako, że Francja do czerwca jest krajem sprawujacym prezydencje UE - a to m.in. reprezentowanie interesów organizacji na zewnątrz.
Ja sie Ukraincom nie dziwię, ze wołają o ratunek, bo w obliczu tego co tam się dzieje?
Kazda pomoc to malo.
on niewiele może, bo tamten i tak zrobi co chce
Artykuł mimo wszystko jest zabawny. Śmiałam się czytając go. Jeszcze mną nie owładnęła wszechobecna powaga. Nie pozwolę politykom a szczególnie Putlerowi zabrać mi mojej radości życia.
Radości zycia to ja tez sobie nie dam odebrac.
W koncu pandemie uznano za element nowej rzeczywistosci, szczepienia i rozsadek, a nie walka o zero wirus okazała sie skuteczniejsza, maseczki od 20 kwietnia tylko w komunikacji, szpitalach i wizyty w domach opieki, a reszta “po uwazaniu”
Ludzie ruszyli po slonce i świeże powietrze, troche jeszcze jestesmy zdziczali, ale to sie objawia naduprzejmością raczej
Wisi ten cień wojny w powietrzu, tego nie unikniesz.
Cień. Właśnie.
Bo to co ich podnieca to się nazywa kasa.
Kasa lubi dyplomację
Makronować? Moje pierwsze skojarzenie, bez czytania to “markować”, czyli nic nie robiąc udawać że się coś robi.
Dużo może, Francja to bogaty kraj, ale musi być wola robienia a nie markowanie.
Ano, nic
No właśnie. Tak samo to widzę. I wszyscy wiedzą, co się powinno zrobić a nie robią tego.