zdecydowanie filmy…
Tak, filmy - Davida Lyncha, a szczególnie “Inland E,pire”, który polecam.
Tak poza wszystkim…Pytam z ciekawości a nie broń Boże by karcić czy naśmiewać się…
Nie korciło Cię nigdy by wyjść poza krąg jednego czy dwóch filmów Lyncha???
Wieki temu gdy systematycznie bywałem w kinach na wszelkich wyobrażalnych przeglądach,imponowały mi sceny baletowe…no chyba u Carlosa Saury ale nie chciałbym walnąć jakiejś głupoty…To jednask dobrze ponad 25 lat…
Saura to taniec jako narzędzie, nie oniryczne kadry.
ale flamenco czy tango to raczej agresywna forma ekspresji.
Czyli diametralnie inna niż tutaj.Tak,to oczywiste.
Ech,musiałbym sobie odświeżyć to czy tamto ![]()
Ależ ja znam dużo filmów Lyncha i wiele wiele innych
Tylko te jakoś najbardziej utkwiły mi w pamięci, dlatego zadaję o nie pytania. Tylko ja często oglądam filmy niszowe, więc pewnie nikt by tutej nawet nie zareagował.
Najpierw spróbuj…
Oczywi`scie że nikt nie zareaguje,jeśli to faktycznie niszowe…Ale Lynch dla całego pokolenia,niszowy nie był…