Ballada na noc

Wiosenna kolysanka z 1967 roku…No nie mogę sie od niej uwolnić i…zapętliłem :upside_down_face:

Muzyczna pocztówka z…lepszych czasów.

3 polubienia

Znawszy, pamiętawszy i chętnie z przyjemnością niekłamaną wysłuchawszy… :+1: :blush:

1 polubienie

Przy okazji Pink Floyd,było troche wspomnień wczoraj…Co z kolei rodzi kolejne.Tutaj wspomnienie czasów gdy w radiu nie bano sie grać od serca,z “tekstem”,nastrojowo.Ostatni taki program to…nazajutrz po śmierci Jana Pawła II…To bylo coś tak wspaniałego że nie mogłem sie oderwać…

1 polubienie