przyniesie im opłakane skutki, co było i jest łatwe do przewidzenia?
@Harmonik., mam takie pytanie, czy Ty, jako zdecydowany przeciwnik szczepionek pojechałbyś teraz do Wuhan w Chinach i swobodnie kontaktował się z tamtejszymi ludźmi?
Tak, oczywiście.
Genialne! Jedź!
Do tego chętnie mieszkałbym w przezroczystej klatce wystawionej na widok publiczny. A co do wyjazdu, to ktoś musiałby go sfinansować. 500 tys. zł powinno mi wystarczyć, przy gwarancji nie obniżania mi emerytury… Wyjazd na rok czasu.
Weźmiesz nieoprocentowany kredyt, bo przecież zysk w ekonomii nie istnieje.
Zadowoliłbym się większym mieszkaniem, niż moja kawalerka. Po 200 tys. zł sprezentowałbym obu córkom i b. żonie. Więc lepiej zamiast 500 tys, mógłbym przyjąć 900 tys. zł…i na rok wyjeżdżam pomagać przy chorych i umierających.
A co Ty taki materialista? Stworzeniom harmonijnym i nieharmonijnym (którymi są ludzie) powinno się pomagać bezinteresownie gdy jest się takim idealistą, jak Ty
Wiesz, na 99 % nic by mi się nie stało, ale że jeszcze nie zetknąłem się z tym wirusem, a nie oszczędzałbym siebie i nie używałbym maseczki, to przynajmniej córkom zostawiłbym małe pamiątki po mnie. Poza tym ludzkość to nie jest najszlachetniejszy i najpożyteczniejszy gatunek na Ziemi, by darmo ryzykować.
On w ten sam sposób do Chin wyjedzie co te 4 “budy” w Polsce postawi …
Wspomnisz moje słowa Bingola …
“Budy”, - jak śmiesz tak pisać o bajecznych HMP?
O co ci biega? Przecież ty się nie boisz wirusów. Gorączki nawet nie leczysz. Kapitalizm uwazasz za zło. Takie Chiny to coś dla ciebie.