sięgnąłem po klasyke mocniejszego brzmienia…Ronnie James Dio i Rainbow,Ritchie Blackmore’a
I jeden z ostatnich TAKICH perkusistow,Cozy Powell!
Dla mnie szczyt mozliwosci gatunku z przelomu lat 70-80…
I dlatego osobny wątek!
sięgnąłem po klasyke mocniejszego brzmienia…Ronnie James Dio i Rainbow,Ritchie Blackmore’a
I jeden z ostatnich TAKICH perkusistow,Cozy Powell!
Dla mnie szczyt mozliwosci gatunku z przelomu lat 70-80…
I dlatego osobny wątek!
Twoja faza rozbrykania mnie zaraz wykończy.Idź żesz na jakieś piwo.
Ave Dio \m/
Piwo to mi sie konczy
Teraz ide na drzwi otwarte…
Aaaa…Bym zapomnial.Wczoraj po mszy a przed naszym"fajerwerkiem",spotkalem wreszcie moja historyczke.I wychowawczynie,przez lat kilka…
Pani Irena ma dzisiaj 88 lat…Nie poznala mnie [bo nie mam juz wąsa ] ale gdy sie przedstawilem,od razu zalapała.I to byl dla mnie najwiekszy komplement!
A potem jeszcze"…no i czemu do nas nie wpadasz…?"
Oj,jakze bardzo bym chciał!
Tym razem nie moja muzyka
Ale wysluchalam, aby pooznac…
Mysle ze spodobal by Ci sie final tej kompozycji…