" Rząd chce ustawowego nakazu noszenia maseczek - informowaliśmy w środę w Wirtualnej Polsce. Doniesienia w tej sprawie potwierdził nam szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk ."
I co w tym zlego?
Ja tak mam od marca i jakos zyje. Nie jest to calkowity nakaz, chyba, ze jestes w strefie alarmowej, ale tez zdaja sie na zdrowy rozsadek - choc o to coraz trudniej, ludzie zaczynaja byc zmeczeni. Maseczki zaczynaja byc symbolem - nosza wszyscy, jak kiedys medaliki czy krzyzyki czy inne amulety.
Ale nosza. Nie trzeba az tak mandatami straszyc.
Problem jest z tymi do 30 - chów bezstresowy czesto objawia sie bezmyslnoscia.
Ma być nakaz całkowity.
Taki byl w marcu i teraz w miejscach publicznych i transporcie.
Zasada jest prosta - pomieszczenia uzytecznosci publicznej z windami i klatkami schodowymi wlacznie - obowiazkowe. Odwiedzasz sasiada - zaloz maseczke, korona z glowy nie spadnie.
Zawsze jak sa ludzie w poblizu. Nawet jak jest miejsce na zachowanie dystansu.
Choc policja ma robote, bo nie wszyscy mysla - imprezowanie Hiszpanie maja w genach
U mnie z plazy wyganiaja po zmroku. Bo to swietne miejsce na niekontrolowane balangi.
Ale teraz ma być np. w parku…
@elsie samym kijem spoleczenstwa nie wychowasz…
A w PL to juz kolejny rzad, ktory mysli zyczeniowo zamiast dzialac.
W parku maseczki u mnie obowiazuja od poczatku, to miejsce publiczne przeciez.
Mozesz zdjac tylko jesli cos tam amatorsko cwiczysz (jogging, kijki, rower czy korzystasz z parkowych urzadzen treningowych)
W Katalonii od dzis nawet to jest zakazane. Kto nie musi ma nosa z domu nie wystawiac, w Madrycie i Nawarze podobnie.
Nie jest to calkowity lockdown, bo przemysl, transport pracuja normalnie.
I mam nadzieje ze wreszcie tchórzliwy rząd zacznie EGZEKWOWAĆ noszenie tych masek.
Bo do mycia łap czy włosów,nie mówiac juz o praniu odzieży,nawet zaraza niektorych nie zmusi…
Karać i jeszcze raz karać za tzw.“anti social behaviour”.U nas poki co nie ma ani czarnych,ani terrorystow ani nawet Lepera.Nie ma sie więc kogo bać!
Ludzka głupota ich zmusza.
Nie popieram. Lepsze by były wyższe mandaty i skuteczne ich egzekwowanie. Dotyczy także wniosków sądowych.
Tym razem chodzi o taki trochę inny nakaz zapewne, nakaz ustawowy - czyli musisz mieć na ryju maskę bo kara będzie… teraz umarzają…
haha haha
To powinni już dawno zrobić.
Obecnie rozporządzenie nakazuje a z ustawy (aktu wyższej rangi) respektowanie takiego nakazu nie wynika. W efekcie policjanci gonią delikwentów jak gangsterów, dobrze że przy tym broni nie wyciągają, wypisują mandaty, a mądre i posługujące się literą prawa sądy umarzają sprawy.
Mamy pandemię która się znakomicie rozwija. Muszą być stosowane środki nadzwyczajne ale zgodne z prawem, a nie wskutek paniki i niekompetencji rządzących. Więc nośmy te maseczki, nośmy je prawidłowo, korona nam nie spadnie, co najwyżej koronawirus sobie o maseczkę nos rozbije.
Ja sie z sasiadami uzerac nie bede
Bylo nas 7 osob w tym dwojka dzieci w marcu
W urbanizacj przewidzianej na 72 apartamenty po dwie, trzy sypialnie.
Lato przetrwalismy w nieco wiekszej ilosci
Maseczki? Nie zaszkodza
Zaraza? Jest faktem
nO NIESTETY SIĘ MYLISZ. tA ZARAZA TO BUJDY NA RESORACH
Zaraza to nie tylko wirus.
Może rodzimych bardziej trzeba się bać, niż obcych?
Dokladnie na odwrot.Jak zawsze gdy mowa o tych ktorzy sie"nie identyfikują" i wszystko maja w doopie.