Łukaszenka to i bez wazeliny właził Putinowi.
Ale aż tak, żeby wplątać się bezpośrednio w wojnę?
Tak, to jest więcej, niż prawdopodobne. Fiutin sam nie daje rady.
Co dwa czubki to nie jeden?
Łukaszenka to cwane chlopskie dziecię, ale czyżby zawodzil go ibstynkt samozachowawczy?
W przeciwienstwie do Putina az tak mózgów swoim “poddanym” chyba nie zdolal wyprac?
Łukaszenka cwany? Ja go odbieram jako ćwierć inteligentną marionetkę, którą Putin kieruje jak mu się podoba. Jest kompletnie uzależniony od Rosji i samodzielnie nie podjął jeszcze żadnej decyzji.
Część Białorusinów już walczy. Po stronie ukraińskiej. Nie każdy z nich jest wielbicielem Pituna i swojego Łukaszenki.
Przecież ludzie Łukaszenki od początku uczestniczą w tej wojnie. Teraz linków nie podam ,ale łatwo znaleźć można.
Nie przesadzajmy, nie zawsze byl sterowany przez Putina, ale przez KGB od konca lat 70 na pewno. Oportunista, zawsze przy korycie (prawie w sensie doslownym, bo “karierę” robil jako nieslubne dziecko dojarki, a potem polityczny inspektor kontroli jakosci zywnosci). Prawdopodobnie Putin odziedziczyl go po poprzednikach i umial wykorzystac potencjal psychopaty.
A cwany to raczej nie komplement.
Tak niby ktos cos widzial na razie, ale nie oficjalnie
Przestań , któregoś dnia potwierdził Łukaszenka oficjalnie o tym. Wystarczy czytać na bieżąco.
No ok, ale jednak to dopiero teraz ma sie oficjalnie przylaczyc. Tak mowia nawet ukraincy przeciez
Chyba nie czytasz ze zrozumieniem, więc dla mnie nie ok. Już oficjalnie to było potwierdzone wcześniej, na miłość boską , nie.zbieram sobie tych info, nie pobieram, nie kopiuję, nie ściągam na tel, bo musiałabym chyba wszystko kopiować by podpierać się cytatami lub linkami. Czytasz, śledzisz? Jeśli tak, to taka informacja nie powinna Ci umknąć.
To dlaczego dzis wszedzie sensacja ze bialorus atakuje?
Przyłączy się ze strachu. Wojskowi wcale tego nie chcą. Putin pociągnięcie Białoruś na dno.
A wczesniej wszedzie prawie nic
A tam, sensacja. Nie dla mnie.
Łukaszenka jest między młotem a kowadłem. Czuje pismo nosem, że jak dziejowa zawierucha porwie Putina, to przy okazji zmiecie i jego. Dlatego próbował dawać światu jakieś rozpaczliwe sygnały, stwarzać pozory niezależności, że niby ON nie pośle wojska, zawsze jest jakaś nadzieja, że go chociaż potem puszczą żywego… Póki co chyba jednak nie ma wyjścia, musi słuchać wielkiego brata.
Na razie nie zaatakowali.
Ale obawa zawsze jest.
Ja się zastanawiam na czyim pasku chodzi WHO, bo jej szef, Etiopczyk dzis cos bredzil o laboratoriach i broni biologicznej bedacej w posiadaniu Ukrainy?
Pewnie cos tam maja, ale obawiam sie, ze w porownaniu z rosyjskimi, amerykanskimi czy dalekowschodnimi to raczej przyzagrodewe punkty weterynaryjne.
Czytam ze zrozumiem, po prostu uwazam inaczej. Przekopalem caly internet(choc wiedzialem ze to bez sensu) i nie znalazlem zadnego info ze Lukaszenka potwierdzil ze jego wojsko walczy z Ukraina. Poza tym tez sledze(sledzilem) bardzo dokladnie cala sytuacje od poczatku i wiem ze ukrainska obrona terytorialna twierdzila ze weszly bialoruskie wojska… ale ani nie potwierdzila tego strona bialoruska ani ukrainska… no dobra ukraina moze potwierdzila na “nizszym szczeblu”.
No a to ze rakiety byly wystrzeliwane z bialorusi na Ukraine to wiem. Ale to co innego.
To Lukaszenka potwierdzil
Na razie Lukaszenka uzycza infrastruktury. Czy wojska bialoruskie sie przykacza w sensie fizycznym? Nie wydaje mi sie, zeby Putin mial az takie zaufanie do Bialorusinow.
Ale trzeba liczyc sie z nekaniem na granicy z Polska i pozostalymi krajami NATO. Tak jak do tej pory używając migrantów.
Czytalem, ze bialorus moglaby zaangazowac max 10tys zolnierzy… a ile z tego by przezylo… w bialorusi ludzie bardziej pro europejscy niz w rosjii