Może jakaś z kubełkiem węgla do Ciebie przybiegnie?
3 polubienia
I dlatego właśnie nie lubię biur. Co oni tam wyprawiają i co się wyprawia to nie zawsze cżłowiek chce w tym uczestnicyć.
2 polubienia
Oj, chce, chce… Tylko nie ma odwagi
1 polubienie
Świadomie się pozbyłem pracy biurowej która nie dawała radości na rzecz tej fizycznej, tu dopiero odżyłem tworząc co dzień nowe prace bez ustalonych szablonów
3 polubienia
Joko nie wie, co mówi…ona tego biurwowstwa nie doświadczyła…i klimatów PRLu…
2 polubienia
W pewnym momencie mojej kariery korporacyjnej ktoś stwierdził, że moja praca polega na klepaniu w klawiaturę i mam przenieść się z hali do biura… Biuro było boksem z regipsu w rogu hali. Kilka tygodni trwało zanim udało mi się przekonać kierasów, że moje biurko musi być na produkcji.
2 polubienia