Dobro to Bóg, który założenia jest kwintesencją dobra; ludzka opinia nie ma znaczenia. Takie mamy w tym pytaniu założenie, i wyraźnie zaznaczyłem żeby go na potrzeby pytania przestrzegać. Chciałbym też usłyszeć twoją odpowiedź na pytanie przed chwilą przeze mnie postawione.
Byłem pewny że to pytanie harmonika… Przed wejściem XD
Możesz rozwinąć? Mam wrażenie że pominąłeś etapy rozumowania dla ciebie oczywiste. Ale dla mnie one oczywiste nie są, i chciałbym je usłyszeć.
Trudno cos na ten temat napisac, bo rozne sa interpretacje Boga
Nawet w katolicyzmie sie to zmienialo na przestrzeni 2000 lat
W dziecinstwie wpajano mi obraz boga jako surowego staruszka, ktory tylko czeka z rozga zeby mnie ukarac
Moja babcia wierzyla w boga jako niepojety ciag wydarzen dla nas niezrozumialych. W tym byla zblizona do buddyzmu. Buddyzm bowiem poleca akceptowac to co jest - to tak w skrocie
A co do tematu…Mysle ze obecny katolicyzm zbliza sie powtornie do tzw. “karmy” (to co wyrzucil z religii wiele wiekow temu), a wiec: Bog stworzyl swiat neutralny w ktorym czlowiek moze dzialac wedlug swej woli. Jednakze za dobre uczynki bedzie (po smierci) nagrodzony, a za zle ukarany
Zachęcam cię również do obszerniejszej wypowiedzi na główny temat pytania.
Jeżeli Bóg istnieje, jest kwintesencją dobra i wszechmogący , to zło nie ma prawa istnieć .
Bog tak,jest kw8ntesencja dobra,ale nie czlowiek.
A zlo pochodzi od ludzi.,poniewaz Bog dal im w9lna wole.
A nie jest ich nianka,ani ochraniarzem
Więc odpowiedź może być tylko jedna , zło czynią Ci , którzy w istnienie Boga nie wierzą.
Dobro i zło to realna rzeczywistość, którą tylko Bóg w pełni jest w stanie pojąć, zagłębić i opanować.
Dla człowieka ta rzeczywistość pozostaje do końca nieodgadniętą tajemnicą.
Bóg z założenia nie stworzył zła, a jedynie dopuszcza jego istnienie w planie zbawienia ludzkości, żeby ludzie mieli możliwość oczyszczenia, zdobycia zasług i czasem udzielenia jeszcze większej łaski.
Jeżeli wzmaga się grzech, tam obficiej wzmaga się łaska.
Dlatego człowiek ma wolną wolę, bo może szerzące się zło wybrać lub odrzucić.
Czemu jest jak jest? Bo niektórzy wybierają ścieżkę zła.
Bo robi eksperyment społeczny. Zawsze może zacząć od nowa
Masz z tym jakiś problem? Xd
To nie tak,nie przekrecajMozna w Boga nie wierzyc i bycd brym czlowiekie,
Ta wolna wole Bog dal wszystkim i wszysrko zalezy jak ja wykorzystamy.
Nie bez przyczyny powstalo powiedzejie.
,lezy pod figora,a diabla ma za skora’’
Przynalznos do jakuejkolwiek kasty,nie czyni czlowieka dobrym.
Nic nie przekrecam , mój punkt widzenia jest taki , jeśli Bóg to dobro i istota wszechmogąca to zło powinno nieistnieć .
Wolna wola i inne takie to już wymysł człowieka stworzony na ich potrzeby i aktualizowany w każdej epoce.
A jak wyjaśnić umieranie dzieci na choroby? Jaki jest cel tego?
Boga nie ma! Jesteśmy owocem ewolucji.
Ale wiesz, że interpretacja Boga jest wyraźnie opisana w treści pytania…
Dlaczego tak właśnie jest?
Dzięki. Możesz też powiedzieć, czym świat pozbawiony zła różniłby się od Boga?
A czytałeś co ja napisałam @Devil ?
Bo to wszystko twoja wina. Dałaś adasiowi jabłko
Tu jest Twoje slowo,przeciw mojemu.
Inne sprawa,ze wiera nie jest obowiazkowa.
Wiara,to indywidualna sprawa.
Wierz6c moge nawet w przydrozne drzewo
Ale by twierdzic,ze cos nie istnieje,trzeba by to udowodnic,zanim zechcesz podwazyc moja wiare.
Znaczy - bez zła nie można doznać Bożej łaski?