Indeksy światowych giełd papierów wartościowych odnotowują kolosalne spadki. Cierpią wszyscy, a najbardziej organy z dolnych partii.
Tu podaż akcji spadła praktycznie do zera.
W dobie kryzysu ludzie inwestują w papiery wartościowe.
Na giełdowych parkietach walka o każdy pakiet papieru wartościowego.
Miarą długości papieru wartościowego są teraz łokcie.
Na czarnym rynku sytuacja też nie wygląda najlepiej.
W tej sytuacji pocieszające jest, że wszyscy akcjonariusze zgodnie przyznają się do znajomości sensu słów zawartych w wierszu Aleksandra Fredry “Oda do dupy”.
Dupa ludzkości raju pozbawiła
Dupa a nie jabłko Adama skusiła
Dupa nieraz królów dawnych mianowała
Dupa tez ich nieraz detronizowała
Dupa bogaci, dupa rujnuje
Dupa losami świata kieruje
Dupa pomaga i dupa przeszkadza
Dupa miłuje i dupa zdradza
Dupa żebraków i królów raduje
Dupa w pałacu i w chacie króluje
Dupa smakuje młodym i starym
Dupa tchnie żądza, upaja czarem
Dupa pachnie, dupa śmierdzi
Dupa tez wspaniale pierdzi
Dupa wielkie kupy sra
Dupa na klarnecie gra
Dupa motorem zawsze i wszędzie
Dupa jest hasłem i hasłem będzie
Dupa krzepi i dupa rodzi
Dupa nigdy nie zaszkodzi
Dupa dziewczęta wyprowadza z nędzy
Dupa to najlepsza kopalnia pieniędzy
Dupa wszystkich chłopaków jak w banku gromadzi
Dupa wszystkich frajerów do ołtarza prowadzi
MORAŁ:
Człowiek się rodzi i z dupy wychodzi
Człowiek się żeni na dupę wchodzi
Człowiek umiera na dupie leży
Wszystko na tym świecie od dupy zależy!