Budzi sie nowy dzień

Chodzi Ci o kanon tego co mozna grac na slubach koscienych?
Jak Bog kogos chce pokarac to mu rozum odbiera…

2 polubienia

Wypowiedzi episkopatu nie ma co komentować. To grupa stetryczałych dziadków kompletnie oderwanych od rzeczywistości i to zarówno społecznej jak i kościelnej…

1 polubienie

Nie mam pojecia o żadnym “kanonie” i chyba taki nie istnieje.Natomiast ostatnio ukazaly sie "zakazy"wyjatkowo głupie i niekonsekewntne,uczynione przez ludzi albo głuchych,albo złosliwych,czego nie lubie najbardziej.
Gdzieś przeczytalem ze nawet Ave Maria sie nie kwalifikuje…Innymi slowy,nie jakość,nie treść a pochodzenie i status twórcy…
Cuchnie stalinizmem.

Piszac “kanon” wlasnie te zakazy nakladane przez niektorych biskupw mialam na mysli.
https://www.google.com/amp/s/www.radiozet.pl/amp/full/183777/Muzyka/Zakazane-piosenki-na-slubie-kosciol-wprowadzil-liste-hitow-ktorych-nie-mozna-spiewac

1 polubienie

Prawdopodobnie cos sie musialo nasilac,jakas chora tendencja bo sam nie wpadlbym na to by grać J.P.Younga w kosciele.I jako przeciwdzialanie takim idiotyzmom,doskonale to rozumiem i popieram!
Natomiast jak sie ma do tego Bach i zapewne Gounod,nie rozumiem.Wylewanie dziecka z kąpielą.Jak zwykle gdy dzialacz,sługus lub aktywista ma wolną rękę.

1 polubienie

Albo fanayk.
Ja nialam Ave Maryja w wykonaniu wujaszka (spiewal ateista niacnota w chorze katedralnym w Kielcach :wink:) i nikt sie nie czepial…