Busz, ale nie Dżordż Dablju ;-)

Czy w filmach obyczajowych denerwują Was poważne nieścisłości? No nie mówię, że na filmach wojennych żołnierze np. telefonują do siebie używając iPhone, ale oglądam sobie na przykład film o okresie międzywojennym, na ekranie przeciąga się dziewczyna a ja się pytam, gdzie jest pod pachami busz? :rofl: :rofl: :rofl:

5 polubień

Dziewczyny się już dość dawno goliły lub depilowały, może nie na jakąś masową skalę, ale to nie jest nierealne. Np. pasty cukrowej używano już w starożytności, do tej pory się używa, pęsety podobnie :wink:

4 polubienia

Btw sprawdziłam, i były już też klasyczne maszynki do golenia na żyletki, które też ostatnio wracają do łask, ja dostałam taką na urodziny i to jedna z moich ulubionych rzeczy w domu, bo ma wygląd małego dzieła sztuki, nie podrażnia skóry (jak kogoś podrażnia kilka ostrzy lub paski nawilżające), wbrew pozorom nie ma wielkiego ryzyka, żeby się zaciąć (moim zdaniem jest bezpieczniejsza pod tym względem niż taka np. 6-ostrzowa maszynka), a żyletki są tanie :slight_smile:

1 polubienie

Z buszu wylazłeś ???

:thinking:

1 polubienie

Ale “wsiowe baby” bez buszu??? :slight_smile:

4 polubienia

Która godzina za morzami ??

W europejskim Wielkim Świecie jest 1:06 w nocy.

1 polubienie

8:10
Ale w niedzielę będziecie w kwarantannie o godzinę krócej i dorównacie Ameryce :wink:

2 polubienia

Jak pamietam, to tak do konca nie bylo, moja babka rocznik 1899 uzywala wosku do depilacji nog i pod pachami. Co do reszty to chyba nie? Lata 60 - 70 to odpuszczenie calkowite depilacji, cos mi sie kojarza panie z ABBA w bezrekawnikach, prezentujace bujny zarost pod pachami.
Jak to bywalo w okresie miedzywojennym? Chyba zalezalo od kraju, srodowiska i mody. A w filmach to nie takie chronoklazmy znajdziesz, :blush:

1 polubienie

Gdzie Ty się tam , panie, pchasz???

1 polubienie

W obyczajowych filmach to jeszcze pikuś, ale w historycznych, to dopiero się dzieje.

Co do depilacji, to w międzywojniu wśród zwykłych kobiet, ta depilacja nie występowała.
Zdarzały się wyjątki w kabaretach dla panów, gdzie na scenie panie tańczyły kankana a pod spódnicami nie miały majtek.

Zwyczaj depilacji ciała rozpoczął się w połowie lat 90.

Historycznie rzecz ujmując, to depilowano się już w niektórych starożytnych kulturach, do jest uwidocznione na różnych malowidłach. Ale w zaprzestano.

W epokach późniejszych depilowały się modelki pozujące do obrazów i rzeźb.

3 polubienia

Denerwują, to może nie, raczej śmieszą.
Śmieszą mnie też sceny, gdzie pięciu złych strzela z do jednego dobrego (niecelnie) ale za to ciągle. Ów dobry wykonuje jeden strzał i od razu zabija złego.
Dobro zwycięża! :smiley:

2 polubienia

To są przepiękne sceny! :rofl:

Mpja babcia kankana nie tańczyła. Byla katechetka.
Tyle, ze jej mlodosc przypadala na lata 20, kiedy moda odkrywala conieco damskiego ciala. A zwyczaj golenia wlosow na nogach i pod pachami (choc to ostatnie rzadziej) to i w latach 50/60 istnial.
W starozytnym Egipcie z owlosieniem walczono na potege, lacznie z goleniem glowy (rowniez przez kobiety) choc mialo to rowniez podloze praktyczne - łatwiej w goracym klimacie zachowac higiene. A aczkolwiek broda byla atrybutem faraona - Hatszepsut jedyna znana kobieta faraon brodke sobie przyklejala, Kleopatra VI juz nie, ale byl to Egipt hellenistyczny cos tysiac lat pozniej.
Rzymianie depilowali sie rowniez, broda byla synonimem człowieka niecywilzowanego - wlasnie od owlosionej twarzy zwanego barbarzynca.
Co prawda cesarzy rzymskich czesto kojarzy sie z broda to pierwszym, ktory brode nosil był Hadrian, czlek zaslugujacy na dłuższe opowiadanie nie tylko z powodu ustanowienia mody, ktora pracy golibrodow pozbawiała. :stuck_out_tongue_winking_eye:
Grecy i wschod w kwestii zarostu byli zroznicowani, broda byla czesto oznaka powagi i madrosci. Co do depilacji i długości wlosow? To zachowaly sie przeciez wizerunki atletow - łysych i golutkich - pewnie też ze wzgledow praktycznych, choc estetycznych pewnie tez.
U wladcow i w haremach “przygotowanie” zony do nocy z panem i władcą polegalo na kapieli, depilacji, starannym uczesaniu i natarciu wonnościami.
Temat rzeka to stedniowiecze i pozniej.
Generalnie tendencje byly, ze im cieplejszy klimat i wygodniejsze życie tym chetniej owlosienia z ciala sie pozbywano. Tyle co pamietam w temacie…

5 polubień

Byłam wychowana w goleniu włosów pod pachami…

1 polubienie

Denerwuje mnie strzelanie z jednego pistoleta z 40x bez zmiany magazynku

2 polubienia

To akurat

Tylko ja sie zastanawiam gdzie mieli ten na wymianę, w kieszeni???:rofl:

@birbant
Np w Turcji juz od bardzo dawna
Chyba stamtad przyszla metoda zwana przez nmich “cukrowaniem”

No bo z tym depilowaniem było tak na przemian. Miałem na myśli zwyczaj globalny, a nie pojedyńcze przypadki. Raz usuwano owłosienie, w innym czasie tego nie robiono.

1 polubienie

Jak pisalam kwestia mody, srodowiska i czesto wzgledy praktyczne. A ostatnimi czasy to firma Gillette ze wzgledu na mode na przystrzyzone brodki przestawi sie na produkcje laserowych depilatorow do ciala :rofl:

2 polubienia

I mamy całkiem GOLI??? To ruja i poróbstwo… :joy:

1 polubienie