Charlie Kirk

Wczoraj zginął w zamachu ten właśnie bardzo znany i bardzo radykalny prawicowy aktywista. Wielki zwolennik Trumpa i dostępu do broni. Autor wielu bardzo kontrowersyjnych poglądów.
Zamachowiec już zatrzymany.
Dlaczego ludzie się zabijają za poglądy? Nie można żyć obok siebie?

Do tego doprowadziły lata 60-te…Tak w skrócie bo chodzi o ich koniec…
Mieliśmy Woodstock ale zaraz potem Altamont,jeśli rozumiesz mój tok…
Już wczoraj jeden Angol,zupełnie jak nie on,powiedział że mieliśmy Breivika,to teraz mamy tego z innej strony.
I dodał nie bez racji:
-Całe szczęście że nie był czarny!

Żyć obok siebie?
Nawet nie wiem czy to żart…Jak zwykle w Twoim przypadku.
Żyć obok siebie można,jak wskazuje historia,jedynie wtedy gdy jest życiowa przestrzeń,powiedziałbym"amerykańska",ktora wyklucza wchodzenie sobie w drogę…
O zaszłościach religijnych nie wspominając

2 polubienia

Jak to wszędzie mowią…
R.I.P. Charlie!!!

Jakos chyba sie nie da?
Ale naszedl mnie smutny wniosek.
Ilu ludzi domagajacych sie wolnego dostepu do broni palnej zostalo zastrzelonych? Ironia losu?

Co do odpowiedzi na pytanie

od Sumerów po Kirka, schemat ten jest podobny: władza, rytuał, symbol, lojalność i często ryzyko, że ktoś „przejmie pałeczkę” w mało przyjemny sposób dla poprzednika… i zawsze ktos uzna, ze jdyna metoda na rozwiazanie problemu jest usuniecia adwersarza z tego lez padolu. Nawet jak to rodzinka?

10 prezydentów USA na 46 padło ofiarą prób zamachu, a 4 faktycznie zginęło.
„zawód wysokiego ryzyka”.

Jesli chodz o polityków i roznego rodzaju politykow i dzialaczy nizszego szczebla proporcje jak sadze zbliżone lub gorzej. A AI do liczenia nie zatrudnię, bo to zglupieje.
A ja w piątek wieczorem mam ciekawsze zajęcia niż próba zrozumienia morderców.

1 polubienie

Kirk ma zostać odznaczony pośmiertnie. Trump zawdzięcza mu głosy młodych

Może to zabrzmi okrutnie :smiling_face_with_horns: ale chyba wypada napisać wprost, jawnym tekstem: i tak oto zwolennik dostępu do broni nomen omen na własnej skórze poczuł, czym to grozi. :winking_face_with_tongue: Takie memento dla jemu podobnych, może to ostudzi zapędy… :thinking:
Oj, co ja plotę, co ja plotę :rofl: No wiem, że nie ostudzi. Może najwyżej wywołać efekt domagania się zemsty. :winking_face_with_tongue: Totalnie błędne koło! :man_gesturing_ok: :man_facepalming:

Abprzeciez ontym pisałam?
Pare odpowiedzi wyzej chyba?
Ironia losu?
Ktos Ci zaraz odpowie, ze niepalacy też na raka pluc umierają?
Ale jakby rzadziej?:wink:

Hm. A czy ja zaprzeczam, że pisałaś?! Dołączam się do wniosku, tyle że swoimi słowami. Nie wolno? :winking_face_with_tongue: :upside_down_face: :innocent: :folded_hands:

1 polubienie

Wolno, czemu nie? :rofl::rofl::rofl: