I jeszcze ten brak lęku, że kasy zabraknie, że długi, że z pracy zwolnią i co dalej. Człowiek spokojny może się zająć rozwijaniem swoich talentów i pielęgnowaniem pasji…
Wystarczy pomyśleć ile rzeczy byś zrealizowała, gdyby nie pieniądze. Nie wiem w jakim wieku jesteś…może młoda i wszystko przed tobą, ale ja już się chylę ku końcowi i wiem że wielu już rzeczy nie zrealizuję, nie ma szans, a chciałabym, jednak czas biegnie nieubłaganie, a pieniądze na drzewie nie rosną, żeby je zarobić Abu zrealizować kolejne marzenia potrzeba czasu i sił. Zdrowie też przemija. Godzę się z tym oczywiście i cieszę się z tego co mam, doceniam to. Ale…ile mogłabym wiecej osiągnąć, zaznać, doznać, posmakować w życiu, mając już na starcie tych pieniędzy więcej…
Nie chciałbym, choć co niektórzy mnie za takiego by widzieli. Starczy że syn ma przerąbane, słuchając naciąganych bajek o mnie w pracy, z różnych względów czy powodów. Staram się tylko by zarobić np. premię by było na leki. Każdy ma swoje źycie do przeżycia, praca jak każda inna. Nie uważam siebie za kogoś ponadto niż to potrzebne. Ktoś kto marnie i żałośnie żyje, to będzie żył kogoś życiem bo nie ma pomysłu na swoje i siebie
Celebryt się hejtem nie przejmuje, żyje nadal, ważne by mówili o nim, a co niektórzy zazdrościli - och, ach
Pieniądz tylko ułatwia każde życie - biednego czy bogatego, choć i bezdomni umią żyć bez pieniędzy. Ja co nieco straciłem w młodości, nie marzę by to odzyskać, bez tego też jestem kimś orginalnym
Pewnie że nie ma co rozpaczać.
Trzeba doceniać co się ma.
Ja nie wiem nawet co robi sama Nosowska, bo… nie interesuje mnie to
Ty nie wiesz co robi, a ja nawet nie wiem czy ma jakieś dzieci, ale są oprócz nas inni ludzie. Takie śledziki, którym śledzenie i opowiadanie o tym, co wyczaili sprawia ogromną przyjemność.
A mnie interesuje, bo jest świetną wokalistką, ma świetne poczucie humoru, jest mądra, inteligentna, udziela świetnych wywiadów, napisała dwie super książki, ma świetne spostrzeżenia życiowe… obserwuję ją na insta, ale za cholerę nie wiem co u jej syna, prócz tego, że była ostatnio u niego na obiedzie i podobno potrafi gotować, i w wieku 19 lat kazała mu się wyprowadzić z domu, oczywiście wynajmując mu mieszkanie…ale w pudełku nawet o nim nie piszą Zatem nie powiedziałabym że dzieci gwiazd mają aż tak przechlapane.
Tacy ludzie chyba bardzo się w życiu nudzą, a już na pewno nudni są, gdy zaczynają o tych swoich pasjach opowiadać.
Kiedyś reklamowała środek do nasiadówek, by odkażać, wędzić / dymem hm intymne krocze, choć i ostatnio maść do wybielania odbytu
cos tam wspominali, ze z mama wystepowal, ale jeszcze nie odnalazl swojego miejsca na ziemi. wlasnie przed chwila do neta zajrzalam.
To wiem że z nią śpiewał, ale jakoś o jego życiu prywatnym nie słychać…bo wydaje mi się że jak ktoś nie chce to się nie afiszuje. A jak tos ma parcie na ekran i chce się wozić na sławie matki czy ojca to gopelno w necie.
Albo w TV - caly kanal Telecinco w Hiszpanii to perski rynek wyoperowanych mumii promujacych potomstwo, a czesto juz i dorosle wnuki. Wystawa pustakow.
@joko @gra O synu Nosowskiej dowiedziałam się natrafiwszy przypadkiem na ten, całkiem mi podobający się utwór: Mówiła mi matka feat. Miki - YouTube
ja to gdzies na ynteryi - bo nawet nie wiedzialam czy ma dzieci?
mnie do rozpaczy doprowadzaja madki chore na ciaze a potem pieluchoze. zeby nie bylo, dzieci nawet lubie, byle by nie byly za mocno przysmazone.
Tego sie nie wybiera i pole do popisu po prostu nie istnieje.
Ale jesli fantazjować…Są…"plusy dodatnie i plusy ujemne"ze zaczerpne troche z klasyki
Przede wszystkim,jest OLBRZYMIA róznica miedzy gwiazdami a celebrytami.
Ci drudzy mnie nie interesują,unikam i…wietrze pomieszczenia…
Natomiast wyrastanie w domu z artystycznym “piętnem”,moze być zródłem kolejnych karier.Np. mlody Stuhr,młody Waglewski…
Nie jest przeciez zadnym zaskoczeniem - cale klany aktorskie czy malarskie przeciez zawsze istniały. Problemem jest przepychanie na siłę beztalencia tylko dlatego, ze to czyjeś dziecko. Tak się tworzy klany, ale celebrytów