W trakcie epidemii większosć dzikich zwierząt jest przekonana, że ludzie to gatunek wymierający.
Jeszcze zaczną nas chronić
No i jest harmonijnie!
Wymowne. Natura znalazła rozwiązanie na raka zwanego ludzkością. Poradzi sobie bez nas. My bez niej nie. W domach się pozabijamy.
Dziś o tym myślałam…
Ja dzis przeploszylam mewe z okna. Niech sobie idzie ryby lowic w morzu, a nie polowac na mniejsze ptski.
Nie lubie poza tym tych ptaszydel.
My, ludzie, nie, ale zwierzaki od dawna zadają sobie pytanie dlaczego tamci są za kratami.
W nowoczesnych ogrodach juz nie wszystkie zwierzaki w klatkach.
Czego przykładem nasz piękny, nowoczesny ZOO ogród opolski. Większość zwierząt na obszernych wybiegach ale goryle dalej w oszklonych, zamkniętych pomieszczeniach.
Ja jednak pamiętam nasze stare ZOO jak również katowickie. Małe zwierzaki też w dalszym ciągu w ciasnych pomieszczonkach.
ostatni raz to bylam w ZOO w Jerez - tam nieduzo gatunkow, wybiegi rozlegle i polaczone z ogrodem botanicznym.