pamietam tez duzo, ale nie wszystko.
w chwili kiedy sie zetkne z tematem i zajarze, ze juz mialam z tym stycznosc dopiero klapki sie otwieraja.
Ja pamiętam dużo faktów poza imionami .
imiona to hiszpanskie mi sie systematycznie myla. i nie zapamietuje dobrze twarzy. nadrabiam obserwacja innych szczegolow.
oprocz tego pamiec mam skojarzeniowo - fotograficzna.
W sumie większość naszego życia przechodzi przez testy z myszami - badania medyczne, kosmetyki, żywność itd . Muszą być grubo skórne że to wytrzymują, a ludzie z kotami jeszcze ich gonią, a w nagrodę aż smakołyk, gorzej z edukacją że nie omijają pułapek dla nich. Może Czarnek wymyśli szkolenia
U mnie pamięć w większości fotograficzna, częściowo zdegradowana zawałem, ubytki zajmuje pamięć przyczynowa co zauważyłem ale nie narzekam
Drobne gryzinie, kroliki, ktore gry,zoniami nie sa, psy, koty mnoza sie w stepie geometrucznym
A ofiarami eserymentw padaa najczesciej myszy, szczury, kroliki, koty, psy, swinki morskie i niestety malpy czlekoksztaltne.
Ale nie sa to takie “zlapane na ulicycy” - owszem zgarza sie pomimo zakazu, ze takie trafiają, zeby sobie studenci pocwiczyli.
Ale do laboratoriow trafiaja zwierzeta z farm. Hodowane z zapisem linii genetycznej i w warunkach sterylnych.