Co by było, gdyby pan Krzysztof Kononowicz wygrał wybory na prezydenta Białystoku?

Witam. Pamiętam, że gdy “Koko euro spoko” zespołu Jarzębina wygrało SMS-owy konkurs na hymn Euro 2012, to wola ludu nie została uszanowana. Dlatego więc ja żałuję, że pan Kononowicz nie wygrał wyborów na prezydenta Białystoku, bo by mógł to być dobry test demokracji. A co Wy o tym sądzicie?

Jakby ktoś nie kojarzył pana Krzysztofa Kononowicza:

Nie byłoby niczego

3 polubienia

Nie kojarze czlowieka
A demokracja? ja mowie a reszta demokratycznie słucha :rofl::heart_eyes_cat::joy_cat:

2 polubienia

O ile pamiętam, to on i na prezydenta Polski kiedyś startował. Jest Duda, mógłby być i Kononowicz.

3 polubienia

By jeszcze była praca dla młodzieży i ludzi :laughing:

Optymista. Praca dla samej pracy? A młode niech sie uczą :wink:

1 polubienie

Ten Kononowicz tłumaczył na YT, że Ziemia jest płaska.

1 polubienie

Żartujesz???

Ma nie być niczego oraz praca dla młodzieży i ludzi. To jego obietnice wyborcze.

W głowie się nie mieści, jak wielkim jest on mitomanem. Jego “opiekunowie” do tej pory pokazują go w Internecie jak małpę w zoo.

1 polubienie

Nie. Napisałem to jak najpoważniej. Jego niby kumple nagrywają go i puszczają na YT, a on się jeszcze z tego cieszy.

1 polubienie

Harmonijny ma poważną konkurencjie w takim razie? Ale gdzie tam nam do zasiegu YT? :joy:

1 polubienie

Chyba nie do końca rozumiem,o co Ci chodzi ale ten gigant już dawno powinien sie “oswoić z kratkami” [cytat z"Powrotu do przyszłości,cz.1"]
I wtedy nie byłoby tematu.
Poza tym,z demokracją lepiej nie eksperymentować bo może wybuchnąć.Nie jestem demokratą,żeby wszystko było jasne!
Że też akurat taki pacjent pozostaje w ludzkiej pamięci… :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie

Ale po co zrobiono głosowanie na hymn Euro 2012, skoro potem nie uszanowano wyboru widzów?

Czy w przypadku zwycięstwa pana Kononowicza by nie było podobnej sytuacji?

Ja mogę dodać, że pan Kononowicz twierdził, że nie było powodzi.

Sorry ale chyba nie nadążam i nie wiem/nie rozumiem,o czym mówisz…Ten potworek na euro i tak straszył…

1 polubienie

Chodzi o to, że system niby daje nam wybór, ale gdy lud zagłosuje nie po jego myśli, to się okazuje, że jednak nie ma demokracji.

1 polubienie

Aaaaa…A ja sie skupiłem na tym Konononowiczu czy jak mu tam… :joy:
Cieszmy sie że żyjemy w takim a nie innym kraju.Bo mogło być tak,że głosuje sie tak dlugo dopóki nie wyjdzie"na nasze".I to wcale nie dzieje się wyłącznie w krajach 3 świata.
Przymiarki trwały nawet w USA gdy Trump wygrał po raz pierwszy…

1 polubienie

Ale reasumnpcji nic nie przeszkoczy. :wink:

2 polubienia