zwierzeta sa tez przesądne, nie raz to zauwazylam w przypadku golebi i kotow.
tylko u nich nazywa sie to odruch warunkowy, bo co byloby zrobic z bogobojnym psem czy kotem dewota?
Jezeli chodzi o temat Bóg (czy bóg) to jest to pojecie dosc obszerne
a nawet bardzo obszerne. Bo co innego mial na mysli Einstein mowiac o bogu a co innego mysla o bogu terrorysci ktorzy w jego imieniu zabijaja
no to w takim razie (kolego @birbant temat do przemyslenia na przyszlosc ) czlowiek dla kota jest bogiem czy kot dla czlowieka?
Kot dziś jest wyjątkowo, niespotykanie spokojny i ma fazę na przymilność. Jest tak grzeczny, że strach sobie wyobrazić, co zrobi, gdy mu ten nastrój przejdzie. Niedługo zapodam jego zdjęcia od maleńkości do teraz. Koleżanka ma tych zdjęć w kompie do oporu.
Jako wikipedia tego portalu powiedz mi dlaczego biblia nic nie mówi o dinozaurach?
Swoją drogą, ciekawe dlaczego zwierzęta, “mniejsi bracia” człowieka nie przejawiają żadnych symptomów wiary w Boga?
Srikipedia.
Biblia nic nie mówi o dinozaurach dlatego, że ci co ją pisali, nie mieli pojęcia, że takowe przed nimi istniały. Nie wiedzieli, że Ziemia jest okrągła i dlaczego pada deszcz.
Ale w jednym rację mieli, co mnie zawsze nurtuje, a mianowicie, że słowo staje się ciałem. Zdaje się, że fizyka kwantowa to potwierdza.
Skąd wiesz? Przeciez ci nie powiedzą.
No, nie powiedzą, ale przecież zachowania zwierząt są badane przez naukowców, istnieje nawet coś takiego jak psychologia zwierzęca. Nie chodzi przecież o mówienie, tylko o zachowania.
I np. takie kawki są całkiem inteligentne, zbadano to!
Ale to niesprawiedliwe dla wron!!!
A dlaczego Biblia miałaby “mówić” o dinozaurach?
@birbant W książce “Bonobo i ateista” (skądinąd bardzo interesującej) pada stwierdzenie, że autorzy Biblii nie mówią nic o ewolucji i pochodzeniu człowieka od małp, bo na terenach, na których pisali i tworzyli nikt o istnieniu takich stworzeń nie miał pojęcia… Gdyby autorzy Bibli mieszkali, gdzie indziej, kto wie… (Stąd też zapewne ciągłe odwołania do owiec, baranków i pasterzy: taki determinizm regionalny). Pisałam kiedyś pracę o obecności zwierząt w mitologi i kulturze i z czego ona wynikała - temat rozległy i pasjonujący…
gromadzi energie na akcje “choinka”
Toż ja to właśnie napisałem, tylko na innych przykładach.
Chętnie poznałbym Twoją pracę. Bonobo i ateista czytałem.
bo jest mlodsza od legend chinskich - tam sa smoki
moze niekoniecznie @SMOK.Maciej na wymarciu?
@birbant W mojej pracy wątkiem dominującym były zwierzęta w mitologii egipskiej - ale temat do rozwijania ciągłego, tyle ciekawych wątków…
Super temat, ciekawe, jak ja bym sobie z tym poradził? W historii ludzi zwierzęta przewijają się bezustannie w drugim tle. I teraz zasadziłaś mne ćwieka, chyba sobie w tem pogrzebię.