Co ciekawego dzieje się w waszym życiu?

Dzieje się coś fajnego wykraczającego poza rutynę?

2 polubienia

Tak. Dziewczyna mnie rzuciła właśnie

1 polubienie

Ojej.
To szmata! Dlaczego?

Podobno za mało byłem nią zainteresowany xd

1 polubienie

To prawda?

Ostatnio nic.
Takiego marazmu przetykanego gadaniem o wirusie dawno nie bylo.
A pomimo ustalen szczepien strefowych pojawiaja sie malkontenci probujacy rozpetac burze jak z Janda.
Na razie wygrywa zdrowy rozsadek.

1 polubienie

U nas podobno ogromne zainteresowanie i wielka chęć szczepień.
Ludzie chyba doszli do wniosku że bez nich normalność nie wróci. Ja się wstrzymuję.

2 polubienia

A jak myślisz? Oczywiście ze nie xd

1 polubienie

Ja tam czekam jak bedzie moja kolej. Na razie nie widac, zeby po pierwszej dawce zwiekszyla sie ilosc zielonych ludzikow biegajacych po ulicach. Zobaczymy po drugiej dawce.
Matka marudzila, ale w koncu zapisala sie na szczepienie. Ma 25 stycznia, razem z sasiadkami. Wszystkie mocno 80+.

2 polubienia

Dzis cos mowili, ze Brazylia, gdzie wirusa praktycznie zignorowano dorobila sie nowej mutacji.
Anglicy wstrzymali przyjazdy z Ameryki Poludniowej, Portugalii i Wysp Zielonego Przyladka, bo nie wiadomo, czy obecne szczepionki zadzialaja.
Obawiam sie, ze covid bedzie mutowal w sposob niekontrolowany.
I pozostanie rytualna kapiel w Gangesie - po tym syfie to chyba nic nie ruszy?

1 polubienie

Jest to zawsze,kazda kolejna przygoda z ksiazką.Tym razem są to scenariusze I.Bergmana.
Trudno teraz wykraczac poza rutyne skoro nic nie dziala i nic nie wolno…Zaczalem kompletowac sprzet z lat 80/90 to mi w polowie drogi,wszystko pozamykali…
Ale wstapienie na forum filmowe,dwa dni temu,stalo sie bardzo miła odmianą.Paradoksalnie,wiecej dzieje sie w domu :innocent:
Troche zakupow meblowych,przymiarki do remontu na wiosne…Ale co mozna dzisiaj planowac? :thinking:
Mamy nadzieje wrocic do Wloch w maju lub czerwcu…

1 polubienie

Zmiany są, ale jeszcze się mieszczę w futrynę :grin:

5 polubień

Tak. Żyje w ciekawych czasach :rofl:

2 polubienia

Dla mnie ten rok mógłby się już skończyć…

2 polubienia

Ostatnio zaczęłam czytać książkę jakiś tydzień temu i nie mam czasu dokończyć :confused: dzisiaj miałam w planach obejrzeć jakiś film i też nie miałam czasu -_-
Niby głównie w domu, ale, nie wiem jak inni, ja jestem zarobiona dużo bardziej niż gdybym była na uczelni. :sweat_smile:

4 polubienia

Bywa i tak…A byl czas tzw. ferii,zdaje sie :wink:

Teraz masz sesje. Przerwa semestralna to za moich czasow byla druga polowa lutego (nie liczac swiatecznej zwykle do pierwszej niedzieli stycznia) - ale teraz przy covidzie i czesciowo zdalnym nauczaniu to juz sie pewnie wszystko pokrecilo?

1 polubienie

Potrzebowała wymówki, bo może ktoś inny wpadł jej w oko. Gdyby niczego nie wymyśliła, powiedziałaby Ci, że zasługujesz na lepszą albo coś w tym stylu.
Łatwo mi powiedzieć, żebyś się nie przejmował, ale nic innego Ci nie pozostaje. Ukaraj ją natychmiastowym i całkowitym brakiem kontaktu. Będzie jej przykro, a Ty chociaż tyle możesz zrobić.

1 polubienie

Nie mam jeszcze sesji, ponadto sesja zimowa u mnie jest prawie pusta :wink:
Ale faktycznie to związane z covidem, prowadzący mają większą możliwość manipulować terminami zajęć, w efekcie większość odłożyła je na ostatnią chwilę, do tego planowe zaliczenia itd., wychodzą z tego czasem zajęcia od 8.00 do 18.00 i pisanie niektórych zaliczeń w soboty.

2 polubienia

Elastyczny czas nauczania?
Nie wiem jak na nedycynie, ale zwykle sesje zimowe byly traktowane lzej jesli chodzi o ilosc zdawanych egzaminow. Za to latem to trzeba bylo zaplanowac jakies terminy zerowe, zeby nie zglupiec do reszty.

2 polubienia