Takie fora dyskusyjne jak nasze, zostały wyparte przez znane portale, tam jest ciągły ruch, przybywają nowi, a my jak stare, znudzone sobą małżeństwo, w którym nic się nie zdarzy.
Dobra jesteś!
Eee, możne się np. naprać!
tylko napic sie przed pandemia typu fb jest ciezko
a tu pojawi sie diabel i skusi
czas to pieniadz
Jeśli ktoś lubi i potrafi.
mozna tez sie wyprac - wytrzymasz wirowanie?
On sam siebie już nie kusi grzeczny jak nawrócony
internet/siec ma to do siebie, ze admin nie ma ostatniego zdania
Hehhhhh, myślę pozytywnie…
Też to zauważyłem…problem polega na tym że na pytamy od lat nie było nikogo nowego czasem trafiły się co prawda jacyś nowi ale raz na ruski rok a ludzie odchodzili co wynika z drugiego problemu który wynika z faktu że ludziom zwyczajnie się znudziło to forum Kolejny problemem jest to że straciliśmy sporo ludzi gdy padło pierwsze pytamy a nasza grupa i tak nie była jakaś wielka i koło się zamyka
Możesz mieć rację. Ale jak to w rodzinie… Jakoś tak mi smutno bez wpisów…
Nie jesteśmy klasycznym forum internetowym już od dość dawna.
Raczej garścią dobrych znajomych spotykających się w swym ogródku.
Czy my musimy, tak jak wszyscy? Czy tu jest źle?
Raz będzie nas mniej raz więcej, nie ma obaw, pożyjemy jeszcze długo,
Przed chwilą pomyłkowo wpisałam w wyszukiwarkę “pytamy.pl”
Wyświetliła mi się kafeteria, to zerknęłam, co tam jest “na topie”?
hahahahahahahaha…
https://f.kafeteria.pl/temat-7688866-kochane-ile-macie-lat-i-dlaczego-tu-siedzicie/
także tego tam …
Ja jestem nowy xd nowa…
To w końcu nowy czy nowa?
Nowe,
Jak się kaczuszek zdecyduje, to powie czy chce być nowy czy nowa
klub Pickwicka?
Staram się na ile mi czas pozwoli by być, nie szukam wymówek, bo przymusu nie ma. Ogrom zajęć dodatkowych mnie bardziej przeraża
dobre pytanie - tyle zostało na ile nas stać na ogarnięcie doby