Ja pustkę…
chciałam wczoraj B I N G O L I choć anagram wysłać, ale ze słowem Przemyt nic nie wpadło mi do głowy.
Ja pustkę…
chciałam wczoraj B I N G O L I choć anagram wysłać, ale ze słowem Przemyt nic nie wpadło mi do głowy.
Pustka, to pół biedy.
.gorzej jak się ma łeb pełny i pusty jednocześnie.
Z tą drugą połową biedy żyje się lepiej?
można z niej coś jednak wydziobać…
na przyszłość
Nie wiem, którą połowę posiadasz.
.tą większą, czy mniejszą?
Połowa, to 50/50
Nie ma większej lub mniejszej.
Ale co Ty tłumaczysz?
I tak większa połowa z nas tego nie zrozumie.
Pięćdziesiąt pięćdziesiatych równa się jeden.
.a nie mniejsze pół.
I tu się mylisz.
Ja zrozumiałam i zapamiętałam.
Na starym pytamy rozmawialiśmy o czymś, nagle ja wyskoczyłam z tekstem: …większa połowa…
Powinnam poprawnie napisać: większa część…
Od tej pory mam w głowie, że połówki są równe
Większa połowa populacji nie rozumie tego, że połowy są równe.
To nie ma znaczenia, podziurawiony jak durszlak
To by tłumaczyło jego (łba) pustość.
.zapchać.dziury.byleczym.
zapycham Pytamy
E tam. Zapychając bylejakim Pytamy, zapchasz bylejak.
.prądu szkoda.
Polowka to polowka, nawet jak ja ktos napocznie i zostanie cwiartka.
Ser pleśniowy