Wojciech Karolak i nieżyjacy juz,Jarosław Śmietana…Z plyty ktorej"patronowal" duch Marvina Gaye’a…
U nas plyty tego typu nie trafiaja do mediow.Brak odpowiednio obsadzonych stacji radiowych i w ogóle,zawsze jest jakis malostkowy powód by sie nie wychylac i schlebiać masowemu bezgusciu.Ta uwaga nie dotyczy Trojki ktora,czego by o niej obecnie nie rzec,w dalszym ciagu"stoi"programami autorskimi.
A to potworna szkoda dla odbioru kultury i jako takiego choćby,stanu swiadomosci wsrod fanow…
Owszem,jest internet ale gdyby nie to,czlowiek musialby jak za komuny wyszukiwac,wyrywac z rąk,walczyć…
I nawet to ma przecież swoj urok.Ale o to chodzilo?
