Na wycietym ugorze za duzo Ci nie urosnie
Wypalone naturalnie tereny maja wieksze szanse na odrodzenie sie.
Byli tacy co tego probowali.
Wycinka drzew to to samo.Na kolejne musisz czekać przynajmniej kilkadziesiąt lat.I NIGDY nie odzyskasz straconego drzewostanu w 100%.A co przez ten czas, szkody się narobi to już niech biegli w rachunkach oblicza…
Takich zbrodniarzy oczywiście najwiecej urodził sowietyzm.Z tym ze im ciecia drzew nie wystarczały.Dorzucili jeszcze od siebie absolutny szczyt ludzkiego kretynizmu czyli zawracanie biegu rzek…
I podlewanie pustyni, wiec Morza Aralskiego juz nie ma.
Na katastrofy zywiolowe nic nie poradzisz…
Że stała się bardziej ideologiczna niż kiedykolwiek bądź wcześniej. Każda oliwa dolana do ognia, sprawia, że histeria propagatorów zmiany klimatu jest tym mocniej odczuwalna.
Tym niemniej problem jest realny
Klimat sie zmienia.
Na ile jest to “zasluga” cywilizacji, a na ile przyczyny obiektywne?
Fakt, że histeria to sie wokół tego rozpętała.
Pod płaszczykiem walki o klimat przeprowadza się wiele manewrow gospodarczych i politycznych, które nie miałyby inaczej szans powodzenia.
Z jednej skrajnosci w drugą, a i tak pół świata głodna chodzi. A druga polowa kombinuje jak się wzajemnie powyrzynac.
I zagospodarowac glodnych na swoje potrzeby.
Polecam podejście do tematu z trochę mniej histerycznie medialnej strony.
Tutaj link: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/657421-koniec-globalnego-ocieplenia-utrata-rozeznania
Dokładnie, całe marzenie o przewrocie klimatycznym bierze się z niezbyt sympatycznej nadziei…, tj. polegania na innych biedniejszych strefach naszej planety, których jest większość.
Żeby baterie, akumulatory elektryczne powstawały, trzeba niewolników w Afryce, żeby przeszukali ziemię za jakimiś wartościowymi minerałami.
Nie zartuj, u mnie na jutro zapowiadaja 39 w cieniu.
A dzis w pueblu uliczny termometr zglupial, zaciął się na 52 w słońcu. Ale mury, asfalt, ciemna obudowa? Kiedys w Madrycie faktycznie sprawdzilsmy, jajko wybite na maske auta (ciemna zielen) się scielo.
Przeczytaj artykuł tego linka co dałem wcześniej. Te temperatury, w tej chwili nie czytają nazbyt profesjonalnie. Robią to z poziomu samej ziemi, a nie z pewnej wysokości. No i dlatego efetk wychodzi taki gotujący…
No bez przesady. Instytut Meteorologii robi to w standardowych klatkach, jedna z takich jest ustawiona jakis km ode mnie druga na lotnisku 3 km.
A te uliczne, czy reklamowe wyswietlacze? To jak piszę - dokladnosc taka sobie. Przy aptekach są chyba najdokladniejsze.
A w domu to mam takie dwie “stacje meteo” z lidla, sa roznice, zależy gdzie czujniki ustawione.
Na werandzie o 14 pokazywal dzis 45°
No to skwierczycie…