Wiem, że czas pracy na baterii pozostawia wiele do życzenia, ale mam to gdzieś, bo będzie działał na zasilaniu. Jeśli chodzi o gry jakie lubię to nie mają dużych wymagań. Poza tym oczywiście filmy, seriale i muzyka.
Czy taki komputer pożyje dłużej od takiego - że tak powiem - “zwykłego do domu”? Przy założeniu, że oba byłyby wykorzystywane do tego samego. Mnie się wydaje, że tak, bo w końcu taka gamingowa maszyna ma znacznie lepsze bebechy. Cena w sumie nie gra roli, chyba że kosztowałby ze 20 tysięcy.