Co myślisz o tej rozmowie kobiety i mężczyzny którzy są w związku?

Dodam tylko, że dbać powinny obie strony.

2 polubienia

Wydawało mi się to oczywiste :smiley:

2 polubienia

Bo jak jak zabraknie iskier, pojawiają się drzazgi.

1 polubienie

E jakie tam drzrazgi. Sęki i jęki.

To następny etap.

Będzie następne dziecko… :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Iii taam…

Rozmowa kobiety i mężczyzny w związku;
– Stefan, kiedy wreszcie wymienisz mnie ten karnisz?
– Przecież tyle razy ci powtarzam, że jutro…
– Ale mówisz to od dwóch tygodni…
– Nie przeszkadzaj mnie teraz, widzisz, że zmęczony po pracy jestem i muszę piwo wypić, a poza tym zaraz jest mecz… Gdzie te cholerne chipsy…?
– Boże, za kogo ja wyszłam?. A mamusia ostrzegała mnie…
– No, dobra, dobra, zaraz po meczu zabiorę się za ten pieprzony karnisz…, ok?

1 polubienie

Chyba, ze ktos ma świeczkę albo lampe naftową, ksiazke i umie czytac😉
Polecam nieco zwariowana lekturę SF za lat 40/60

1 polubienie

Mnie to polecasz? Od tego zacząłem ten gatunek… :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Odpowiedzialem Ci wcześniej po dziennikarsku.
Teraz postaram sie odpowiedziec na pytanie.
Jesli na cytowane pytanie,pada odpowiedz"nie" to znaczy że zle sie dzieje.
Jak zawsze wtedy gdy tracimy zainteresowanie drugim człowiekiem…
Z tym ze jest jeszcze inna mozliwość…Ta odpowiedz nie była szczera a jedynie stanowila element gry.
Scenariusze filmowe i to nie tylko Bergmana,czesto są na tym zbudowane.
Dodam jeszcze ze ten brak zainteresowania,widać także na tym forum.Forum które stalo sie zaprzeczeniem wszelkiego pytania.

1 polubienie

Kolego, az tak źle nie jest :innocent:
Forum w starej postaci umarlo dawno temu, zabite chciwoscia szamboterii
To obecne nazwijmy klubem
Inkluzywnym, czyli przed wejsciem pytaj o licencje na kapryszenie, zabijanie i dobre chęci :partying_face::face_with_head_bandage::palm_tree:

Gdybym przed wejsciem pytał,NIGDY bym nie wszedl do środka

1 polubienie

:joy_cat::joy_cat::joy_cat:

A swoją drogą…Co rozumiesz przez chciwość szamboterii?Co ma jedno do drugiego?

Siegnijmy do podstaw wirtualna polska jako osoby zarzadzajace rzucila się z motyką na słońce, czyli za wpywy z reklam dopuszczali za wplywy z reklam na kazde szajse, shit i inne g* zwane tez kloaką
My jako forum byc moze walczymy z wiatrakami?

Nie mam zielonego pojecia,jak tam sie sprawy mają.
Jak ktoś je goovno na obiad to juz jego sprawa.
Ale skoro tutaj forum istnieje to znaczy ze albo tymczasowo albo jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
I o tym też pojecia nie mam.

Formuła sie zmieniła.
Czy skórka jest warta wyprawki?
Wszystko przemija
Banderas byl zdziwiony, że nie chce autografu i wspolnego zdjęcia
Wystarczy uscisk dloni i fakt, ze jego aktorstwo i śpiew jest dla mnie przjemnoscia. Ot przelotny kontakt z osobą żywa, nie manekinem