Zabrakło kilku głosów.
PSL zawiodło. Trzeba to zapamiętać.
Rzygam już tym tematem.
Jakby to bylo najwazniejszym problemem w sytuacji kobiet polskich.
Uczepili sie tej aborcji jakby antykoncepcji nie bylo?
I zdrowego rozsądku?
Ale jak się sredniowiecznych mizognów i stare bezdzietne ropuchy wybiera?
W krajach gdzie tzw. zdrowie seksualne traktuje się normalnie aborcja nie jest problemem spolecznym a medycznym.
Ale? Czy cos w tym kraju może byc logiczne?
Myślę, że najpierw powinni zająć się tzw. klauzulą sumienia. Lekarz wybierając jako specjalizację - ginekologię powinien robić wszystko, by chronić życie pacjentki a nie zasłaniać się sumieniem. Przed zrobieniem specjalizacji tego sumienia nie miał? Nie wiedział co będzie należało do jego obowiązków? Aborcji na życzenie nie popieram, ale to co się dzieje jest chore. Lekarz odmawia usunięcia umarłego płodu i przez jego chore sumienie umiera kobieta? W tym wypadku nie było nawet zakazu aborcji, bo płód już nie żył!
Ale Mariusz stracił immunitet…
Tak po mojemu to immunitetow byc nie powinno.