Chyba tak!? - oby tylko nie przyszli do nas!
Oni tak ugrzęźli w Ukrainie, że już więcej ich na nic nie stać. Co mi się wydaje, że czuć woń rozsypki Federacji Rosyjskiej.
Zastanawiam się nad skalą tego prania mózgów.
Mialam do czynienia z ludźmi wyciągniętymi z sekt. Ale wiekszosc z nich miala juz wczesniej klopoty z psyche. Ale zeby ponad sto milionow?
Zacznie się od Wspólnoty Narodów czy bezposrednio Federacji?
Nie wiem, ale czuję przez skórę, że to się im rozyebie.
Cos pęknie na pewno.
On się nie liczy z kosztami, z cierpieniem. Tylko sie mu rypnie z powodu jakiegos szczególu, którego nie ogarnął. Czego życzę z całego serca.
sankcje, o ile zostaną utrzymane, powinny przynieść prawdziwy efekt za “jakiś” czas.Z krajem w którym nawet numer w książce telefonicznej był tajemnica państwowa,nigdy nic nie wiadomo ale…Na zdrowy rozsądek.Jak cię chwycę za gardło to im dłużej tak potrzymam, tym gorzej będziesz się czuł…A możesz w ogóle z tego nie wyjść.
Ale to zbyt piękny sen.Nie pocieszajmy się jak media idiotów bo nawet glinianego kolosa trzeba najpierw zwalić z nóg a potem dobić!
Sankcje to powinny tez dotyczyc tych bogaczy, co w samej stolicy bylo kilkudziesieciu miliarderow dolarowych. A oni swoje pieniadze polokowali, jak iutek. Poza tym on dziala kupą. Ile tych ludzi tam maja na smierc przeznaczonych to jeszcze niewiadomo. Bo spoleczenstwo to pilnuje, zeby nie zrozumiec w czym siedzi, bo sie boi.
Sankcji raczej utrzymają się tylko do pewnego czasu Niemcy nie dawno dało do zrozumienia że nie wycofamy sankcji dopóki Rosja nie zakończy działań na Ukrainie Zresztą Austrią dalej stara się blokować sankcje wiele państw w Europie i Azji również im sprzyja i mają silny głos w Unii i ONZ Jak skończy się wojna odejdą sankcje w niepamięć może nie od razu ale tak szczególnie gdyby Putin się przekręcił jeśli ma raka parkinsona według plotek
Tego się właśnie obawiam.Ludzkiej głupoty i pazerności.Niby nic nowego…Wynik tego dodawania to podłość.
Malo, ze morduja to jeszcze rujnuja. I co oni by mieli z takiego zrujnowanego kraju. Przeciez to czysta glupota tak robic
Jak wiesz, że jeżeli coś mówię, to na czymś się opieram i nie są to ogólno - sensacyjne doniesienia mediów. Raczej szukam tego, co dzieje się w kuchniach i na zapleczu. Szukam tam, gdzie nie ma światła, nie podlegając ogólnym nastrojom. Taki mam nawyk, co on mi się wyrobił przez dekady.
Wiem, np, że już w czterech, a może nawet i w pięciu republikach federacyjnych fiutin wymienia gubernatorów. Koniec z wyborami, ci wodzowie, zostaną wymienieni na ludzi z Moskwy z otoczenia fiutina. Czyli oficjalny powrót do władzy centralnej. A o czym to świadczy? Wygląda na to, że już niektóre z tych respublik czekają tylko, by się oderwać korzystając z tego, że matiuszka rossija dostaje po dupie. Oni tam wiedzą lepiej, co naprawdę się dzieje. A fiutin stara się temu zapobiec.
A na samym Kremlu fiutin jeszcze bardziej zwiększa ochronę swej osoby. Znikło z polityki też kilku jego zaufanych przydupasów.
Nie jestem prorokiem, mylić się mogę, ale czuję coraz mocniej, że coś tam u niech się rozłazi. Pytanie tylko, jakie to przyniesie skutki?
Ale o jakich republikach mówisz? Autonomicznych? Bo dawne sowieckie są dzisiaj niepodległe i"władza centralna" może mu się jedynie roić. A tak w ogóle to cytowane tu obficie alianckie wywiady mówią raczej co innego…
Głupotą było np niszczyć mosty ! których teraz wszystkim ich brakuje - ani odesłać chorych z ukrainy itd, ani się dalej geograficznie posunąć do przodu dla ruskich. Szach mat od ruskich dla ruskich. Przeprawy wpław nie służą ruskim sprzętom, ba te sprzęty nawet muzealne są wcielone do armii
Od kiedy wywiady, zwłaszcza w czasie wojny mówią pawde?
Niektore dawne republiki maja moskiewskie marionetki u wladzy, zeby przypomniec Kazachstan?
Wiekszosc jest powiazana w ramach Wspolnoty Narodow. Dlatego sie zastanawialam co pierwsze pęknie?
Dawne republiki sie wycofaja (jak zrobila to Ukraina, liczac na to, ze Putin nie ma sily na nastepne wojny) czy tem potworek rozpadnie sie od srodka?
On wszystkich jeszcze bedzie w pole wyprowadzal, nawet nie umiem o tym potworze myslec Ale wszystkiego nie ogarnie.
Jak już to od kiedy media cytują codziennie wywiady…I od kiedy w czasie wojny ktokolwiek mówi prawdę…Nie ma stuprocentowej wiarygodności…Ale jakoś musimy się porozumiewać…
ale ja o wywiadach w sensie szpiegów i analityków dostarczanych przez nich informacji.
Istnieje tez tzw. bialy wywiad czyli zbieranie mniej lub bardziej oficjalnych i wiarygodnych informacji - tu czesto dziala to na zasadzie “czego nie powiedziano/napisano”
Trochę słyszałam, ale z plotek. Potwierdzając, wlałeś balsam na mą duszę