Co sądzicie o ludziach, którzy mają na "zadku" auta ciekawe maksymy

typu: “Zachowaj odstęp słabo się znamy”
“Trąbisz kolego? Pewnie masz małego!”
“Szybciej niż mogę, mam już 22 punkty”
“Ostrożnie - Teściowa w bagażniku”

2 polubienia

Ja mialam czarownice na miotle i nalepkę wzorowana na często używanej tutaj bebe al bordo czyli dziecko na pokładzie gato al bordo czyli kot na pokładzie, oczywiscie z dolaczonym czarnym kotem na żółtym tle.

1 polubienie

Nic… to trochę jak robienie tatuażu z katalogu… móc można… tylko po co? :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Nigdy niczego takiego nie przylepiałem. Jedyne co mi się zdarzyło to serduszko WOŚP.
A widziałem i takie:

1 polubienie

Twierdzisz, ze auto to nie mydelniczka?
Mnie kiedys ubawil w DDR trabant w kolorki coś posredniego miedzy filoletem a rozowym z naklejkami zolte kaczuszki typu jak te gumowe zabawki do kapieli.
A ze na trabanta mowiono mydelniczka?

2 polubienia

Chyba nic…Ale akurat"Trabisz kolego…" spodobalo mi sie.Jak wszystko co uderza w humanoidów!

1 polubienie

Rozśmieszają mnie!

1 polubienie

No tak, bo to z tesciowa to niezbyt bezpieczne. Jakis nadgorliwiec moze zle zrozumiec i garaz z bagaznika zrobic. Dla dobra kierowcy :smile:

1 polubienie

Takie napisy, podobnie jak reklamy - ignoruję, nawet nie czytam.
Jak na starym rupciu, to jakoś mnie to nie dziwi, może ktoś chciał zatuszować ślady rdzy? Tak teraz myślę: jeśli to nowy samochód, to dlaczego go kupił ? Bo skoro chce go “upiększać”, to widocznie się mu nie podoba. Ale ma prawo pomalować swoje auto w kropeczki, nie przeszkadza mi to.

1 polubienie

A kto bogatemu zabroni :laughing:

2 polubienia

Nikt! Biednemu też nie zabraniam, ale tego biednego bardziej rozumiem :slight_smile:
P.s. wolno zasłaniać tablice rejestracyjne?

1 polubienie

to jest auto przygotowane jako kareta slubna, normalnie?
ma byc widoczna

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,23833030,mandat-za-brak-tablicy-rejestracyjnej-moze-wyniesc-nawet-kilka.html

1 polubienie

Poczucie humoru jest bezcenne. Polakom go brakuje.

1 polubienie

Nie brakuje poczucia humoru. Tylko niestety jest ono zagluszane przez tandete i prymityw.
Nalepki na prywatnych autach tu sa malo popularne, wiec zwraca sie uwage na tresc - ponieważ tablice rejestracyjne sa zunifikowane centralnie i nie odroznisz skad auto to pojawil sie zwyczaj przyklejania nalepki z symbolem regionu(czarownica na miotle Galicja, osiol Kayalonia) , flagi regionu, albo neutralnego byczka.
Niektorzy jeszcze dokladaja to co pisalam wyzej - dziecko na pokladzie, czy jak ja mialam

2 polubienia

Ja mam na tyle auta rybkę zjadana przez rekina, kod qr. Na bokach mam czerwone róże wiatrów na prawie pół boku.

1 polubienie

Juz myslalam, ze taka rybke

Tutejszy proboszcz taka ma i rozaniec jako breloczek przy lusterku.
Ale kareta to pamietajaca czasy kiedy straszono komputerowym wirusem milenijnym.

1 polubienie

taką

No ale buda była plastykowa, to jak mydelniczka

1 polubienie

U mnie podobną rybą bo bez krzyża oznaczają się Kaszubi, niekiedy mają coś dodatkowo wydrukowane na żółto czarnym tle w ich gwarze

1 polubienie

Zwykły szpan - tu siedzi Kacper, tu dzesika czy Janek, albo Ewa Goo czy Gocha dajesz dajesz pełno różnych u mnie podobnych na parkingu udziwnień. Sąsiad ma to i ja mam a co. Gościu miał napis Ratownik bo w pracy jeżdził w zespole karetki R, to mu cebólak sprayem wypisał L 4, po zgłoszeniu na policję całość wykleił dużą uśmiechniętą bużką