Ten problem wyćwiczył już Lech Kaczyński wciskając się na spotkania gdzie nie był zaproszony. Nawrocki jest podróbą Lecha tylko taką tanią z Temu.
To nie Nawrocki miał być w Londynie a Sikorski.Żenujące kpiny….
Raczej Shein. Temu oferuje wyzszy standard.
To jest problem konstytutcji, gdzie stworzono dwuwladze wykonawczą, dajac prezydentowi za duże uprawnienia. I niestety pozostawiono zbyt dużo komunistycznych naleciałości w systemie sądowniczym. Od takiego drobiazgu jak oddzielenie fuchy ministra sprawiedliwosc od prokuratora generalnego poczynajac.
A potem juz poszło "z górki ".
Po 4 reformach Buzka dosc skutecznie rozawalono oswiate, opieke zdrowotna i system emerytalny ( dobrze, ze w koncu z OFE sie wycofano, bo jak przyklad Chile pokazuje? Na suchy chleb by nie wystarczyło). Moze najmniej udało sie rozwalić w systemie administracyjnym?
A potem jeszcze doszly czaru mary przy wojsku, co Komorowski zaczął, to Macierewicz kunsztownie wykończył.
A później?
Kon jest jaki każdy widzi.
Raczej na Pardubicka czy Ascott by go nie wysyłać? Zwlaszcza tych ze satdnin tasy arabskiej…
Bez przesady. Na spotkanie na szczycie z udzialem kanclerza, premiera i prezydentów ministra się nie wysyła.
Byly dwie opcje - Tusk lub Nawrocki.
I to jest właśnie ten grzech pierworodny naszej konstytucji.
Tutaj o wynikach wizyty Zełeńskiego u Papieża Leona XIV
Może tak ale od czego jest minister spraw ZAGRANICZNYCH?
Zresztą my nie jesteśmy państwem prezydenckim.Natomiast manifestacyjnie obnosimy się ze swym piekłem po całym świecie.Nie ma u nas pojęcia wspólnego dobra narodowego.Nawet z okazji świat,mamy manifestacje i kontrmanifestacje.
Jedyne co istnieje to dobro partyjne i podporządkowane mu zwalczanie wewnętrznych wrogów.
To jest kwestia jak napisalam protokololarna. Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby w delegacji był minister, ale przewodniczacym powinna byc wlasnie premier, prezydent czy kanclerz. Ewentualnie król, choc raczej nie w Europie, bo mamy " monarchie demokratyczne".
Krolowie pokazuja die na imprezach o najwyższej randze lub spotkaniach gdzie potrzeba najwyszszej reprezentacji, nie zawsze podejmowania decyzji.
I tu w Polsce jest problem - jakis czas ukryty, bo woina “o krzeslo” trwala krotko, a porem nastala era Tuska, wiec trefniś Komorowdki nie podskakiwal, a Kopacz? Tu prosilabym o zaslone…
Potem to wladze wykonawcza mial prezes. Nie tudzajac się z Nowogrodzkiej…
To tak w skrocie.
Obecnie.msmy bezwzgledne wykorzystywanie wszelkich luk w przepisach. I niestety nie jest to z pozytkiem dla Polski.
Polska ma dać Ukrainie migi które wyszły z użytku. W zamian za technologie dronowe od Ukrainy
Brawo Austria!!! Te szmaty obrażające kobiecość…Są jednak w Europie LUDZIE!!!
I brawo Claudia Plakolm!!!
Kolejna kobieta która imponuje.
To już nie tylko sport…To także inne sfery życia gdzie tylko"kobiety mają jaja"!
Dobry krok. Przy takim nasycyniu migrantami jakie jest w Austrii od czegos trzeba zacząć.
Portugalia jest juz prawie zdecydowana
Hiszpanie jak te glupki od 4 lat nie moga die zdecydowac. Bo? Propozycje złożyła Vox, więc na złość babci odmrozimy sobie uszy…
Aczkolwiek tak na ulicy pelne “kokony” trafiaja się rzadko. I nie jest to mile widziane.
Raz bylam swiadkiem jak wsiadło takie " opatulone" biedactwo z matką. Troche tlok w autobusie, ake wokol nich zrobilo się pusto jakby covid miały i szczepionki nie bylo.
Ponoć 14 MiGów i ileś Su-22
Stanowisko, o ktróre ubiegał się Szymon Hołownia dostanie premier czy tam prezydent Iraku a Szymon Hołownia nie będzie się ubiegał o przywództwo w swojej partii
I tu się z Tobą nie zgadzam.
Reforma służby zdrowia była częściowo wzorowana na niemieckim systemie i gdyby nie rozwaliło jej SLD, mielibyśmy dużo mniej problemów teraz.
Reforma emerytalna również byłaby dla nas na dziś pozytywną zmianą, niestety wszystkie pozostałe rządy niszczyły po kawałku ten system, aż została karykatura tego co zaplanował Balcerowicz.
Reforma administracyjna została najmniej zauważona przez społeczeństwo, ale politycy (szczególnie Kaczyńscy) próbowali ją wykastrować i odebrać jak najwięcej kompetencji z powrotem do rządu.
O reformie szkolnictwa mogę najmniej powiedzieć. Słyszałem różne opinie nauczycieli… ale nauczycielom i lekarzom nie podobają się zmiany od zawsze ![]()
Konstytucja daje niewiele władzy prezydentowi, bo Lech Wałęsa chciał systemu prezydenckiego. Największym problemem jest, że PiS naginając prawo lub jawnie je łamiąc, obsadził swoimi ludźmi trybunały i sądy. Z tego powodu nie można w legalny i pewny sposób rozsądzić kto ma rację.
Nie jakis tam, a byly prezydent Iraku, Kurd.
Wczesniej zajmowal wiele odpowiedzialnuch stanowisk w rządach po obaleniu Saddama.
Wyraźnie ciężar kwestii uchodźców przenosi die do Azjii i czlowiek stamtad? Aczkolwiek spora czesc zycia, w tym studia spędził w GB. No niestety nasz rozmodlony specjalista porwał sie z motyka na Slonce…
Ja nie twierdze, ze zalozenia byly optymistyczne. Ale w ogolnym rozrachunku wyszlo jak wyszło.
Co do kwestii emerytalnej, niestety przyklady krajów, gdzie worowadzono model podobny do polskiego okazal die byc niewypakem. A raczej cieniutką kroplowka dla niewydolnego systemu zblizonago fo modelu z czasow Bismarcka. Za mala dywersyfikacja, za duża ingerencja panstwa.
Co do skuzby zdrowia? No coz zapomniano o makenkim drobiazgu - ake to tez spadek po komunie ( wtedy na porzadku dziennym byly tzw. prywatne praktyki lekarzy, jako dodatkowa działalność imdywidualna lub w spółdzielniach?
No i komus sie zapomnialo przy reformie, że podstawą jest oddzielenie strefy publicznej od prywatnej. Nie mowiac juz o ustaleniu jasnych regul finansowania tegoż.
Co do oswiaty…
To nie będę pisac😾 bo późno i nic cenzuralnego mi do głowy nie przychodzi.
Ale pomysł był na odejście od tego systemu. ZUS miał przestać istnieć już dawno. Niestety politykom nie podobał się brak wpływu na ten system i praktycznie wszystkie reformy cofnięto.
Dążyliśmy do niemieckiego systemu kas chorych gdzie pacjent nie widzi różnicy między prywatną służbą zdrowia, a państwową. Lekarze nie mogą żerować na infrastrukturze państwowej do celów prywatnych. Państwowe są praktycznie tylko szpitale przy uczelniach medycznych.
Największą jednak różnicą jest to, że kasa chorych płaci pracownikom chorobowe, co zmusza je do starań o jak najlepszą opiekę zdrowotną. W Polsce nie doszliśmy do tego, bo te kompetencje rozdzielono między ZUS i NFZ - nikomu nie zależy na sprawnym leczeniu. Lekarze też wolą dostawać pieniądze za gotowość do leczenia niż za samą pracę.
Gdyby te reformy zostały dokończone w pierwotnej formie, mielibyśmy zupełnie inny system emerytalny bez ZUSu za to z osobistymi programami oszczędzania. Do tego uniknęlibyśmy zniszczenia naszej Giełdy i odpływu inwestycji z rynku akcji.
Pozostawienie kas chorych i zlikwidowanie ZUSu spowodowałoby przesunięcie nakładów tam gdzie są one najbardziej efektywne i potrzebne. Przejrzysty system finansowania pozwoliłby łatwo wykrywać wyłudzenia leków i usług medycznych. Niestety największy opór wprowadzeniu tego stawili sami lekarze, z ogromną szkodą dla innych okołolekarskich zawodów.
No to jest kuriozum!
Inflacja spadła, wskaźniki gospodarcze rosną, a większość uważa że sytuacja się pogorszyła ![]()
Wynika z tego, że ważniejsza jest dobra propaganda, a nie poziom życia ![]()
Zgadza sir. Gdyby babcia miala wąsy?
Jedyne co w miare sie udalo, przynajmniej na poczatku, to urealnienie kursu zlotowki w stosunku do innych walut. Balcerowicz stal sie wrogiem nr 1.
Akurat czy Polska slusznie teraz opoznia wejscie do strefy euro? Moim zdaniem tak.
Z duza gospodarka i za duży balagan w swiatowych finansach, żeby porywac sie na cos takiego.
A piszac o reformach? Do tego, ze z tego zrobil sie jeden pogrzeb? To sie wszystkie formacje polityczne przyczyniły. A nie tylko lekarze lobbowali, ,eby kota ogonem odwrócić.
Nie mowiac juz o blizdzej modelowi moskiiewskiemu prywatyzacji w ogóle. Bo mamy swoich "oligarchów ". Tylko co na ogol udaja, ze ich nie ma. Publika woli celebrytow i czasem jakiegos kozla ofiatnego pogonić.
Oczywiscie, że tak…
Duzym bledem Tuska bylo i jest pchanie sie na afisz, zamiast tworzyc wokół siebie zespol fachowców. I sprawiac wrazenie zapracowanego.
Dwa lata braku rzecznika prasowego? A i teraz gosc sie raczej nie przepracowuje?
W polityce to jak wszędzie - jednostke latwiej "odstrzelić " niz zniszczyc grupe.
To rozumie prezes. Zawsze ma “wyznawcow” i krzewicueli uwielbienia szefa. Skuteczne od zawsze.
Dlaczego zwykli Polacy nie odczuwają tego że nasza gospodarka tak szybko się rozwija?