Oczy mi się kleją, idę spać narazie
Znalazłem te strony o COVID-19
Masz bolesne życie? Ja bardzo nie lubię bólu. Moje życie na ogół mi się nie podobało, więc cały czas drążyłem, na czym ono polega i jak żyć mądrze i bez bólu. Preferowałem czytanie mądrych książek, i układanie sobie z nich mądrego, logicznego światopoglądu.
żeby lubić ból trzeba być sadomasochistą, samego bólu nie można zlikwidować zanim nie usunie się przyczyny, wszelkie inne metody są krótkotrwałe, dobra tabletka może zmniejszyć ból na max 4 - 6 godzin, jeśli organizm jej nie odrzuci i będzie podana dożylnie bezpośrednio do zakażonego organizmu, z robionych badań laboratoryjnych wychodzi że 1 / 2 dawki p.bólowej jest usuwane / niszczone, wydalane / z różnych powodów, i ból wraca po max 4 godzinach zwielokrotniony, choć np. na czas operacji te 4 godziny zwykle wystarcza by mieć komfort do logicznego myślenia. Całkowite wyłączenie bólu nie jest medycznie możliwe, ból, wysypki, swędzenie, krosty, plamy itd jest wskaźnikiem / lampką / że to ostatni dzwonek na naprawę czegoś / poważne badania całego organizmu /, życie bez bólu to jazda bez trzymania i bez hamulców… Nie podoba się z przestrzeni lat przebytych, życie to nie film który można cofać, przewijać, wycinać, trzeba by pamięć zresetować do 0 a to nie możliwe, choć w Polsce już nie ma rzeczy niemożliwych chyba - wszystko wiemy i się znamy na wszystkim. podobnie też kiedyś dużo czytałem, masa różnych zainteresowań z powodu głupich dla innych, których w życiu korzystałem mi wyszła na dobre, o różne duże problemy tylko się ocierałem. nikt ! za mnie żyć nie będzie - rodzina, przyjaciel , Trzeba się nauczyć żyć z każdym bólem
Tu jest zbyt ogólnie wyjaśnione, film który widziałem wyjaśnia dużo więcej i dokładnie fakty które były utajnione, ale dobre dla świadomych