Chodzi o samorządy? Czy o coś innego?
Listy partyjne na wybory do sejmu.
To dwójki są niepewne? W sensie jak dobrze pójdzie przy wyborach xd
To kandydaci startujący z pierwszych miejsc w miastach. Lokomotywy wyborcze.
Tak zwane pewniaki.
To znaczy ludziom wydaje sie, ze np. beda glosowac na takiego Blaszczaka bo to rowny chlop, nie za madry taki, ale on przy duzej liczbie głosów oddanych na listę, gdzie jest jedynka pociagnie za soba kilka masek, ktore wystraszyc w ciemnej uliczce mogą.
Taka zagrywka psychologiczna.
W kazdym razie umieszczenie kogos jako 1 na liscie wyborczej okregu daje duza gwarancje bycia wybranym. Zwlaszcza przy partiach, ktore moga liczyc na wiecej miejsc w sejmie niz liczba okręgów wyborczych.
A reszta to juz skomplikowana matymatyka. W tym sam sposob przyznawania miejsc partiom metoda d’Hondta.
Najgorsze kutasy.
Tak w skrócie.
Gorsze to ida za ojro robic w Parlamencie Europejskim. Przynajmniej duza ich część.
Metoda d’Hondta wcale nie jest taka skomplikowana. To w sumie całkiem prosta macierz ilorazów …
Ja wiem, ze sam algorytm skomplikowany nie jest. Jest inny problem - ustalenie warunkow brzegowych czyli progow wyborczych.
Wiadomo … o próg łatwo się potknąć.
A padajac na buźkę zęby wybić.