Przechowuje w lodówce suszone grzyby.
.
Światło zawsze jest.
Mi sie kiedys nawet żarówka przepaliła.
W nowej to jakies ledy i co włożę żarcie do lodówki to wygląda upiornie.
Bo nie gasisz w lodówce światła, co otworzyć, to się świeci. Dlatego Ci się przepala
Podobno jakis gliniarz wlasnie dlatego żonę zabil. Za brak oszczędności. Moze byl Szkotem albo Poznaniakiem?
O Szkoci podobno nawet użyty papier toaletowy suszą i go później wytrzepują
Ja tam slyszalam, ze Poznaniacy to potomkowie Szkotow wygnanych z ojczyzny za brak oszczednosci. Ale dywagacji ciagnac nie bede, bo tu troche Wielkopolan jest.
A po co? Suszonych rzeczy nie trzeba trzymać w lodówce.
Podobno rajstopy i buty “lubia” pobyt w zamrazalniku …
Podobno
Żeby ich mole spożywcze nie zjadły.
Ja trzymam w puszce po ciasteczkach. Nic się z nimi nie dzieje.
???
Jajka -bo zawsze są .
Masło-bo lubię.
Smalec gęsi-bo dodaję do różnych pichceń.
Trudne pytanie i długo się zastanawiałam ,czy mam coś-cokolwiek “ulubionego”
Swiatlo i powietrze.