Co was odpycha a co przyciąga waszą uwagę do płci przeciwnej?

Nie chodzi o maniery, zachowanie, stosunek do was, chodzi tylko i wyłącznie o wygląd zewnętrzny…

2 polubienia

Jak brudny albo śmierdzi to odpycha.

4 polubienia

Odpycha mnie kicz, zbyt mocny makijaż, nadmiar tapety oraz solarium, wyzywający strój, nieumiejętność chodzenia na obcasach, papieros w ustach.

Przyciąga mnie oryginalność (gustowna, nie przesadzona), lekki makijaż podkreślający oczy, schludność, pewna postawa, uśmiech.

3 polubienia

Zapomniałem że odpychają mnie kobiety zbyt otyłe i zbyt wychudzone.

Z dwojga złego zawsze wezmę chudą :blush:

2 polubienia

Zaniedbane zęby lub ich brak.

3 polubienia

To ja chudzinka szans nie mam :joy::joy::joy:

2 polubienia

To tak nie działa…sam wyglad nie „określa” osoby no chyba że ktoś jest okrutnie szkaradny czy odpychający. Znam wiele osób które wyglądają wręcz idealnie a każdy od nich stroni i znam takie osoby które nie maja oszałamiającego wyglądu a przykuwają do siebie uwagę.
Pamietam kiedyś w siłowni jak weszły 2-3 dziewczyny do recepcji i były naprawdę super pod każdym względem - pomyślałem : No fajne…
I zaraz po nich weszła kolejna…nie miała klasycznej urody czy idealnej sylwetki ale to jak szła, jak się poruszało jej ciało, jej gesty, spojrzenie, zapach wywołały u mnie głębokie westchnienie i wzrost ciśnienia w niektórych częściach ciała…:grin:

6 polubień

Masz rację. Nie uroda ale “to coś” jest ważne

4 polubienia

Jednak więcej jest ludzi urodziwych, niż tych mających w sobie “coś”.

Tylko i wyłącznie?
Tluste włosy albo…łysa pała :exploding_head:
Wygląd slonia morskiego czyli nie jakaś tam"nadwaga" ale 140-kilowe monstra,w dodatku wytatułowane i wcisniete w obcisłe ciuchy…Wrrrr!
Papierosowa,sucha cera,kobiece wąsy,brzuchy zaslaniające kolana…Odrzuca mnie tez discopolowy wygląd ciuchow.Mniejsza o samców ale jak widze kobiete w żółtej koszulce,pomaranczowych spodniach i zielonym,odblaskowym sweterku na przyklad,plus lakierowane obcasy/koturny[dla mnie protezy] i do tego ostrzyknieta geba jak by ja pszczoła ugryzła… :exploding_head:

3 polubienia

Nie martw efka. Ja też i to aż z dwóch powodów (nadwaga i niechęć do wysokich obcasów)

1 polubienie

@ihtiel, etap poznawania, imponowania i podobania się, mam za sobą. Nie takie pierdoły mi w głowie :wink:

1 polubienie

Dokladnie!
Dlatego tak trudno okreslic cos tak bardzo nieuchwytnego.
Jednak kazdy ma cos takiego od czego stroni.

3 polubienia

Wygląd zewnętrzny nie jest ważny przynajmniej u mnie, rodzimy się z takim i tyle, nie wszystko można poprawić fizycznie widoczne, ważne że wygląd jest naturalny, zadbany bez przesądy, są jeszcze i inne cechy które mogą przyciągnąć czy odpychać, to to zalerzy od chwili okoliczności itd. Wygląd można rozdzielić na psychiczny czy fizyczny itd.

1 polubienie