Co ważniejsze: Człowiek czy pieniądze?

Pozornie łatwa odpowiedź: Człowiek.
Dlaczego? Tu polecimy banałem: bo życie ludzkie to najwyższe dobro…

I tak można długo, dyrdymały za dyrdymałami. Odpowiadamy tak głównie dlatego, że tak nas nauczono i wychowano. To dobrze przyjmowane i akceptowalne odpowiedzi. Tymczasem ludzie okradają ludzi i mordują… dla ludzi? Raczej rzadko. Zazwyczaj dla pieniędzy.
Tam na górze, to już w ogóle zmieniają się priorytety. Kwarantanna? Tak, bo ratujemy życie ludzkie… ale kasa się przestaje zgadzać… o ja cię pieprzę… trzeba ratować gospodarkę. Dla gospodarki? Dla ludzi? Czy dla pieniędzy i władzy? Wszak pieniądze to najłatwiejsza forma władzy… a tej nie wyprze żaden humanizm, religia czy socjalizm. Bo kasa się musi zgadzać.
W krajach postkomunistycznych jest jeszcze gorzej, bo tu ludzie od zawsze byli tylko surowcem naturalnym. Tu deklaracje padają łatwo… i jeszcze łatwiej się nad nimi przechodzi do porządku.
Weźmy takie zdanie:

Odmrażajmy gospodarkę, bo lekarstwo nie może być gorsze niż choroba.

Pozornie łatwe do przełknięcia, więc nasz spaczony postkomunistyczny umysł to zracjonalizuje i przetrawi. Ale co to znaczy w praktyce? Ni mniej ni więcej znaczy to dokładnie tyle, że Gospodarka i Pieniądze są ważniejsze niż człowiek. To właśnie takie myślenie kryje się za słowami. Ludzie, to. tylko ludzie… a pieniądz to władza, więc priorytety są jasne.
I co z tego, że nie wiadomo skąd się wymyślił człowiek… a wiadomo że gospodarkę i pieniądze to właśnie ludzie wymyślili.

Więc gdy państwo “rozmraża gospodarkę” tuż przed szczytem zachorowań, to właśnie to ma na myśli: pieniądze i władzę.
Polacy, dobrze walczyliście, więc wam dziękujemy… ale kasa jest ważniejsza… więc będziecie umierać. Całe poświęcenie ludzi, którzy zbankrutowali ratując innych… o kant dupy potłuc…
Odmrażamy Gospodarkę ludzie przez małe “el”

3 polubienia

aś się napisał

Słowa to tylko klucze do zrozumienia myśli.

1 polubienie

Ameryki niestety nie odkryłeś. Kowalski to tylko surowiec naturalny. Nie tylko w postkomunie. Wszędzie.
Pracownik musi pracować by wypracować hajs dla rządu. Gospodarka to taka skarbonka. Trzeba ją stale uzupełniać by rząd miał hajs na edukację, leczenie, drogi, emerytury, inwestycje. Bez pracy nie ma potrąceń podatków. Wiadomo że rząd swoich pieniędzy nie posiada. Musimy mu je wypracowywać. Coś ta czasem weźmie z UE ale hajs z UE też jest przez kogoś wypracowany prawda? I nie są to rządzący krajami.

Człowiek powinien być ważniejszy od pieniędzy ale nie jest ponieważ ten człowiek jest całkowicie od pieniędzy zależny.

1 polubienie

Nie jest, tylko dał sobie to wmówić.

1 polubienie

Akceptuje to. Pracuje i z tego dostaje ok. 60% co miesiac. Za to może próbować żyć tak jak chce i mieć to co chce. Jak zabraknie to dzwoni do bociana.
Tylko czemu do specjalisty i tak łazi prywatnie? Tego nie pojmę :wink:

1 polubienie

Odpowiem krotko
Hiszpanskie przyslowie mowi - czlowiek bez pieniedzy to jak cialo bez duszy. Zombie znaczy sie?

3 polubienia

Człowiek bez hajsu to jak auto bez silnika.

1 polubienie

Dla kogo?

1 polubienie

W Danii juz dwa tygodnie temu chcieli odmrazać gospodarke.
Kiedy sie mowi o człowieku,trzeba tez pamietac o tym co za tym idzie.A nie konczyc na slowie"czlowiek" a reszta tam gdzie slonce nie dochodzi.
Tak postepuja tzw. obroncy życia.Bo zycie jest najwazniejsze.Ale czyje?Matki czy dziecka?I jakie to bedzie zycie?Tym juz sie nie zajmuja bo za tym idzie odpowiedzialność.Czyli cos czego demagodzy wszelkiej masci,unikają jak ognia.
Co oznacza zamrozona gospodarka,nikt tak na serio nie wie bo nikt tego nie przeżył.Ale jest chyba jedynie kwestią wyobrazni,zobaczyc jak kraj bedzie wygladal za pol roku w takich okolicznosciach…
A Polska to bardzo specyficzny kraj.Tu wystarczy byle bzdura a juz tlum chce palic i wieszać.Na razie tylko nauczycieli bo im gminy i miasta placą.Jak bedzie jutro i czy czasem Ty nie staniesz sie obiektem zawiści czy nienawisci,tego nie wiesz.
Wszyscy jestesmy ofiarami sytuacji w ktorej nasze zycie przypomina tonacego ktory stara sie za wszelka cene zlapac troche powietrza.Dotyczy to takze sfer rzadowych bo nie chcialbys byc na ich miejscu i doskonale o tym wiesz.
Ja glosuje za modelem brytyjskim.Solidarność,calkowity brak polowania na czarownice,zero konfliktow na linii labour-conservative,plus nabożna cześć wobec NHS.
W takim spoleczeństwie da sie zyć.
I tylko z Polski dobiegaly kpiny i drwiny wobec Johnsona…Typowe.

2 polubienia

Ba!Czegos takiego mi brakowalo :smiley:
Napluje troche do swej wlasnej historii ale kiedys gdy hippiesostwo bylo mi bardzo bliskie,kazdego dnia myślałem jak tu cos zarobic lub skad wziąc na to czy na tamto.
Czlowiek bez pieniedzy to…ptak nielot.

1 polubienie

No dobra, my tu gadu-gadu, pitu-pitu, bądźmy realistami.
o jakiej kwocie rozmawiamy? :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Ty chyba w ogóle nie rozumiesz, co państwowa telewizja przekazuje. Jakiś chyba tępy jesteś :rofl: :rofl: :rofl:

1 polubienie

:rofl: :rofl: :rofl: z ptaka nielota to moze byc jeszcze jakis pozytek - kura to jajka zniesie, indyka mozna upiec …

2 polubienia

Zależy jaki człowiek i jakie pieniądze… :upside_down_face:

2 polubienia

Życie ludzkie jest bezcenne / krew, organy itd / Nie da się wycenić za ile to czy tamto

1 polubienie