Zaraz mi się skecz Pszoniaka i Fronczewskiego przypomniał…Ten o studencie Awasie
Pamietam!
Ostatnio,jakis miesiąc temu,przypomnialem to sobie, po bardzo długiej przerwie.No i efekt natychmiastowy
Malo bym się nie popłakał ze śmiechu
A może Ty masz jakąś jedną konkretną sprawę, która gdyby poszła inaczej, to by to miało wpływ na prawie całą Twoją przeszłość?
Wybrałabym bardziej konkretne, przydatne studia. I zrobiłabym kurs pedagogiczny, kiedy był jeszcze w ramach uczelni i kosztował jakieś 400 zł…
Samobojcze mysli Cie nachodzą? Dzieci uczyc? I do tego cudze???
Kolezanki forumowe z zawodu nauczycielki, ja nie żartuje. Wiem, ze to ciezki kawalek chleba.
Kierunek nauki
@okonek Tam zaraz uczyć, jakieś zajęcia plastyczne - czy coś innego w ten deseń poprowadzić.
Ha, ha, ha… zajęcia plastyczne :))) To ja już zdecydowanie wolę uczyć matematyki. Widzę jaki problemy z dyscypliną na lekcji mają nauczyciele michałków i słyszę jak narzekają. Tam negatywna ocena nikomu nie grozi. Nie ma kija, jest tylko marchewka.
@gra Chodzi mi bardziej o zajęcia pozalekcyjne,kółka zainteresowań. Nie bycie nauczycielem w szkole
Długo ja by tu bym to musiał bym wymieniać …
Jeśli myślisz o tym poważnie, to … kółka w szkole prowadzą n-le pełnozatrudnieni, jak nadgodziny, chętnie sobie dorabiają, bo tam chodzą tylko zainteresowane dzieciaki. Jednak w wielu szkołach żadnych kółek nie ma (w ramach oszczędności). Jeśli już, to łatwiej załapać się na jakiś Dom Kultury, Klub Osiedlowy, lub coś podobnego. Ale najczęściej są to umowy- zlecenia, lub na pewien okres czasu.
Sa jeszcze mozliwosci prywatnej dzialalnosci, ale ty szanse mają zwykle szkoły jezykowe lub cos związanego ze sportem. Z plastyką czy innymi sztukami powodzenie jest niewielkie
@gra @okonek Myślałam o czymś w ramach własnej działalności. W mojej szkole jest tego naprawdę dużo.
Możesz spróbować masz jakiś plan? Co chcesz robić na tych zajęciach? Czym dzieciaki przyciągnąć? Myślę, że jedna szkoła, to stanowczo za mało.
Ona się łudzi, że ich w afekcie nie pozbabija … tzn.że jej nie zagotują krwi w żyłach.
Szerokim łukiem ominął bym " miłość mojego życia"
A można wiedzieć, co ona Ci zrobiła?
Wiedziała że ja kocham i mnie zniszczyła .