Witam. Ewentualne powody to ekologia, bezpieczeństwo przed prądem albo chęć wyróżnienia się.
A może Wy się spotykaliście z takimi choinkami?
Witam. Ewentualne powody to ekologia, bezpieczeństwo przed prądem albo chęć wyróżnienia się.
A może Wy się spotykaliście z takimi choinkami?
Ja w tym roku mam lampki bez choinki. Koty nie sprzyjają choince a kupiłem za taniochę led adresowalne.
Ten okres to tradycyjnie święto  światła.
Taka choinka moglaby przynieść  pecha?
No moze taka malutka?
To i nieszczęście  nieduże?
P.S. ja mam na jedna żarówkę,  sztuczna, w galązkach są  światłowody.
Nie mam choinki w postaci ściętego drzewa i osadzonego w pokoju.
Nie sądzę bym kiedykolwiek takowe miał.
W dzieciństwie mieliśmy choinki ze świeczkami. Produkowali takie małe, specjalne.
A na choinkę bez lamek powiedziałbym, ze jest to choinka bez lampek. I, że w lesie jest mnóstwo choinek bez lampek. Chyba, że gajowy swoją na jakiejś powiesi. 
Co bym powiedział?Że mowy nie ma!!!
Nie zezwalam. Koty lubią bombki
Rozbawiło mnie, że skoro choinka bez lampek mała, to i pech mały 
Nie żartuj sobie z tą ekologią 
Kiedys miewałam, ale szkoda roslinki.
Od lat wielorazowe sztuczne.