Co z tym Izraelem?

tam nie dojdziesz.
wojna stuletnia to pestka w porownaniu z ta jaka prowadza zydzi (wyznawcy Jahwe) i Zydzi (obwatele Izraela) z calym swiatem.
a ze wielcy obroncy jedynego sprawiedliwego od 72 dziewic chowaja sie za ludnoscia cywilna ze szczegolnym upodobaniem dzieci?

2 polubienia

Nie mogę na to patrzeć…

jak sie dom sklada?
niestety

1 polubienie

Ten konflikt nigdy się nie skończy.
Izrael ma wsparcie USA a Palestyna Turcji i pewnie jakiś innych krajów muzułmańskich. Do tego dochodzi Hamas.

1 polubienie

@Devil sa to tereny strategiczne
wole Cie widziec jako porzadnego katolickiego diabla;)

1 polubienie

Ostatnie trzy dni[noce raczej] oglądalem korespondencje specjalnych wyslannikow z BBC.To nie migawki,to 30-40 minutowe relacje…
I jako takie,dają pojecie jak to moze wyglądać…Pierwsze skojarzenie jest takie jak podczas ustawek kiboli.Jedni warci drugich…Tyle ze juz nie da sie dojść jak i kiedy to sie w danym miejscu zaczyna.Wystarczy czasem rzut kamieniem i…Lawina!
Zazwyczaj scenariusz jest taki:Hamas odpala przynajmniej raz na miesiąc pociski w strone Izraela.Ci w rewanżu,nie pieprzą sie nawet przez chwile,czując sie usprawiedliwionymi.Ofiary są wlasciwie tylko po stronie cywili.Chyba ze islamcom uda sie odseparowac jakiegoś gliniarza.Wtedy mamy lincz"do krwi ostatniej".
Korzeni tego mozna sie doszukiwać zaraz po końcu II wojny.Ówczesne czystki etniczne raczej w zapomnienie nigdy nie pójdą…
Taki przyklad…W 1947 w syryjskim Aleppo islamce wymordowały 88 chyba Żydów a kogo nie zamordowali,tego wygnali…I to są historie na miare naszych niektorych wsi na Wolyniu…

1 polubienie

Co z tym Izraelem? Ano nic nowego. Jest tam gdzie dotychczas i nic nie zanosi się na zmiany w tej kwestii.

2 polubienia