Co znaczy dobra gitara w przejmujacej kompozycji!

Lindsey Buckingham w roli głównej…Warto zrobić głosniej!
Prawie ćwierć wieku temu,Fleetwood Mac promowali swoj nowy album ale i nie zapominali o utworach starszych…Tutaj,“I’m So Afraid” z 1975 roku czyli jeszcze zanim powstalo słynne"Rumours"
W takich chwilach,u nas szly w ruch zapalniczki,w latach 80-tych…Dzisiaj komórki i jest to bezpieczniejsza wersja choc z pewnoscia mniej spontaniczna.
Lindsey nigdy wielkim wokalista nie byl…Ale w te piosenke wkladal cale swoje"ja"i ja mu zawsze wierzyłem!
Z rozmow na forach wynika jasno ze ludziska czasem idą na koncert głównie po to aby uslyszec raz jeszcze"I’m So Afraid".
I ja to doskonale rozumiem :innocent:

2 polubienia

I to jest to! :+1:

1 polubienie

Zawsze mam ciary gdy tego slucham…

1 polubienie

Dopiero mi przeszły…

1 polubienie

A na bębenkach sam Mick Fleetwood zasuwa.

image

1 polubienie