Jeśli codzienność tak boli, że chce się końca tego bólu…
Trzeba się udać do specjalisty. To zapewne depresja
A co mają powiedzieć Ci, którym na głowy bomby lecą?
Nie wiem
@Joyce.B , uwierz, że jeśli to smutek z powodu rozstania, to minie. Potrzebujesz czasu. Przywykniesz. A potem będzie pora na to, byś zaczęła życie od nowa. Zwykle jest tak, że coś się kończy właśnie po to, by mogło się zacząć coś nowego.
Znaleźć przyczynę bólu. Przy pomocy fachowca. A my bedziemy trzymac kciuki…
Jeżeli na depresję są przypisywane leki, to wychodzi na to, że depresja to choroba fizyczna a nie psychiczna, a już na pewno nie jest to kwestią poglądów typu: uważam, że czegoś mi brakuje, więc mi jest smutno.
Nie wszystkie leki dzialaja somatycznie.
Na depresje o ogolnie wszelkiego rodzaje zaburzen psychicznych zapisuje się lekarstwa zwane popularnie psychotropami.
Czasem trzeba zastosować tez leczenie rownoległe
A jakos do tej pory nikt nie wymyslil remedium w postaci jednej duzej czerwonej tabletki…
Leki dobijają fizycznie, nie pomagają na psychikę…
Nie zawsze - zalezy co rozumiemy przez lek?
Psychotropy odpowiednio dobrane pozwalaja nawet paranoikom czy schzofrenikom funkcjonowac.
Oczywiscie sa takie zmiany w mozgu, ze nic nie pomoze - ale to dotyczy roznego rodzaju socjopatow i psychopatow.
Ogolnie lepiej wiemy co jest po drugiej stronie ksiezyca, niz o tym co dzieje sie w mozgach lacznie z naszym wlasnym.
I jakie to ma skutki dla organizmu?
I otoczenia?
Czy @Daniel86 słyszy to, co pisze?
Depresja jest zaburzeniem psychicznym. Z fizycznych jej przyczyn wymienia się > uwarunkowania genetyczne, zaburzenia gospodarki hormonalnej, zaburzenia w działaniu neuroprzekaźników w mózgu, zaburzenia w budowie pewnych struktur w mózgu. Niektóre z tych przyczyn można leczyć farmakologicznie.
…z jakiś przyczyn powstał deficyt w biochemii w moim organiźmie, co powoduje anomalie w moich stanach psychicznych.
Jak widać depresja jest zaburzeniem psychicznym wywołanym zarówno czynnikami fizycznymi, jak i natury psychologicznej. Z tego powodu jest tak trudna do leczenia. Leczenie depresji poprzedza odpowiednia diagnostyką i przebiega w zindywidualizowany sposób.
A kto w tym przypadku,bardziej boi się życia niż śmierci,i dlaczego?
Zwykle jest tak że gdy coś się hm dzieje inaczej, to to jest jakąś podpowiedzią / nauką dla nas. Bez przyczyny nic się dzieje np mała nieuwaga, brak pomyślenia itd
Ból nie trwa wiecznie, zależy od nas czy chcemy by bolało. Zmienić myślenie na pozytywne, zmiana otoczenia, przyjaciół itd
Nie, to nie jest smutek z powodu rozstania.
To się tylko tak łatwo mówi… Zmienić myślenie na pozytywne… To tak jakby powiedzieć osobie na wózku inwalidzkim… Wstań i idź sobie pobiegać.
Oboje wiemy że osoba skazana np na wózek inwalidzki / chodzik nie będzie biegać. Choć mi się udało te sprzęty zamienić na rower pomimo bólu to łatwo nie było. U mnie chcieć to móc. Mamy w głowie zakodowane że same dobre chęci to za mało, szczęściu trzeba dopomóc. Życie jest bardziej skomplikowane
Psychika to nie uszkodzony kregoslup…